Mężczyzna był zaniepokojony faktem, iż drzwi od altanki były zamknięte, a z kolegą nie było żadnego kontaktu. Na miejsce został wysłany patrol policji, zastęp straży pożarnej oraz pogotowie.
Kiedy służby dotarły na miejsce, było czuć silny zapach gazu wydobywający się z altanki ogrodowej. Słychać było również głos osoby, która pilnie potrzebuje pomocy.
- Strażacy wybili szybę, a dzielnicowi weszli do środka. Na podłodze leżał półprzytomny właściciel altany. Policjanci zakręcili butle z gazem, wydostali mężczyznę na zewnątrz i wspólnie ze strażakami udzielili mu pierwszej pomocy. Następnie 51-latek trafił pod opiekę ratowników medycznych i został przetransportowany do szpitala – opowiada Tomasz Bartos, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.