- Air Jordan 4 Retro Off – CV9388 – White Sail – 100 – Jordan Brand quietly slipped in a new rendition of the low-top
- best nike running shoes
Podkarpaccy ratownicy odpowiedzieli na apel Krajowej Rady Ratowników Medycznych, która zaapelowała, by zespoły ratownictwa, oddały hołd zamordowanemu w Siedlcach koledze, włączając w poniedziałek o godzinie 17 syreny karetek.
Niestety dotarła do nas bardzo smutna DJ9292 , Dunk High Up Sail Sneakers , Nike AIR PEGASUS 83 PRM - 200 , IetpShops STORE wiadomość … – czytamy na stronach WSPR w Rzeszowie i Przemyślu. Dyrekcja i Pracownicy łączą się w bólu i w żałobie z Rodziną, najbliższymi i współpracownikami zmarłego Kolegi ratownika medycznego. Cześć Jego pamięci!
Do tragicznej śmierci ratownika medycznego doszło w Siedlcach (woj. mazowieckie). 64-latek został zaatakowany w sobotę, 24 stycznia, nożem, przez mężczyznę, do którego przyjechał z ratunkiem. Dostał śmiertelny cios w klatkę piersiową.
Brakuje słów by oddać to co czujemy. – To jest niesprawiedliwe, nieludzkie. Człowiek, który niósł pomoc, został zamordowany przez pacjenta. Dlaczego prawo nie chroni osób, które niosą nam pomoc, są pełne empatii i serca? To się nie mieści w głowie… Ludzie ratujący życie dostają w podzięce ,,cios w plecy – pisze Jadwiga.
Trudno skomentować to co się stało. Człowiek niosący pomoc drugiemu człowiekowi zostaje przez niego zamordowany! Co niektórzy w swoim zbydlęceniu osiągnęli dno i nigdy nie powinni egzystować w żadnym społeczeństwie! Wyrazy Współczucia dla Rodziny Zamordowanego Ratownika Medycznego! – mówi Witold.
Jest odzew
Po tragedii w Siedlcach Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz resort zdrowia wydały oświadczenie, w którym zadeklarowały „podjęcie stanowczych działań w celu zwiększenia ochrony służb medycznych oraz zapewnienia skuteczności ścigania przestępstw przeciwko ratownikom”. Chodzi m.in. o zintensyfikowanie współpracy z organami ścigania „w celu szybkiego i skutecznego pociągania sprawców do odpowiedzialności za przemoc i akty agresji wobec ratowników medycznych”, dokonanie przeglądu przepisów dotyczących ochrony pracowników medycznych oraz wdrożenie dodatkowych szkoleń dla personelu medycznego w zakresie bezpieczeństwa oraz procedur postępowania w sytuacjach zagrożenia.
Resorty zapowiedziały także przeprowadzenie kampanii społecznych promujących szacunek dla pracowników medycznych i zrozumienie dla podejmowanych przez nich interwencji.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar na platformie X zadeklarował pełne wsparcie i determinację w realizacji postulatów OZZRM.
Ale to już było…
Agresja skierowana do ratowników medycznych to dla nich nie pierwszyzna. Fakt, do tej pory nikt nie zginął bezpośrednio po ataku. Ale czy trzeba było czekać aż do tego momentu?
Bywały przecież momenty równie groźne, jak ta z Rakszay. Fakt tam był już patrol policji. Pacjent zapytany o imię i nazwisko przedstawił się jako król Polski, August Poniatowski, a w czasie badania znienacka uderzył ratownika pięścią w okolice oczodołu. Oczywiście gwałtownie został spacyfikowany i nikt nie odniósł większych obrażeń.
Tłuczkiem do mięsa, a później nożem chciała z kolei ratownikom podziękować za pomoc pacjentka interwencji medycznej, która odbyła się kilka miesięcy wcześniej. Dotyczył zespołu Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Sanoku. „Agresywna pacjentka w ataku szału chwyciła także nóż kuchenny i próbowała zranić nim ratownika” – czytamy we wpisie na Facebooku. Ratownik przed ciosami zasłonił się tabletem, który w wyniku uderzenia ostrzem noża uległ uszkodzeniu. „Wezwany na miejsce zdarzenia patrol policji obezwładnił agresywną kobietę i w asyście ratowników przekazał personelowi SOR w Sanoku” – dowiadujemy się z relacji. Ratownicy z tej stacji innym razem zostali zaatakowani pogrzebaczem kuchennym. Ratownik uskoczył, a dodatkowo ochroniła go przyłbica, w którą agresor trafił pogrzebaczem. Mężczyznę obezwładnili policjanci, którzy towarzyszyli karetce. Okazało się, iż był pijany.
Z niecodziennym zdarzeniem mieli do czynienia kilka lat temu także ratownicy WSPR w Rzeszowie. Gdy dostali zgłoszenie do osoby z urazem ręki (amputacja palca), w mieszkaniu, zastali pijanych domowników (jednego wymachującego nożem) i dwa duże agresywne psy. Ratownicy byli zmuszeni do wycofania się na klatkę i wezwania policji. Jeszcze groźniej wyglądała sytuacja, do której doszło kilka dni później. Gdy ratownik pochylił się nad „chorym”, do którego został wezwany ten nagle wyciągnął spod poduszki broń, przystawił ją do głowy ratownika i powiedział, iż „może go załatwić”. Tu także, po obezwładnieniu agresora wezwano policję.
Już wtedy prosili
O podjęcie natychmiastowych działań w celu przeciwdziałania agresji wobec ratowników medycznych zwrócił się wtedy do MZ i MS Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych (OZZRM), który zaproponował zaostrzenie kar za napaść na ratowników medycznych, wprowadzenie skutecznych mechanizmów ochrony prawnej personelu medycznego, wprowadzenie monitoringu wizyjnego podczas interwencji w postaci kamer nasobnych personelu ZRM oraz zwiększenie nakładów na edukację i kampanie społeczne promujące szacunek dla ratowników medycznych.
Ratownicy chcieli również szkoleń z zakresu radzenia sobie z agresją oraz zapewnienia wsparcia psychologicznego dla ofiar agresji oraz wsparcia psychologicznego dla ratowników medycznych w miejscu pracy. Proponowali air jordan 11 cherry holiday 2022 również utworzenie specjalnego funduszu na pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji ratowników poszkodowanych w wyniku napaści.