W ostatnich tygodniach Bartosz Granat stał się celem agresywnej kampanii Ewy Ł. Kobieta prowadzi działania w mediach społecznościowych, oskarżając go o zadłużenie spółki, mimo iż nie ma to żadnego związku z jego działalnością. Gorzej- to ona sama jest dłużnikiem spółki. Atak jest ewidentnie motywowany jego decyzją o egzekwowaniu wyroku – to właśnie ten ruch sprawił, iż Ewa Ł. zaczęła szkalować obecne kierownictwo PCM.
Taktyka manipulacji i unikania odpowiedzialności
Nie jest to pierwszy przypadek, w którym Ewa Ł. stosuje taktykę nękania i manipulacji. W sądach kreuje się na ofiarę – biedną, schorowaną kobietę, licząc na litość wymiaru sprawiedliwości. Tak było w jednym z procesów dotyczących jej działalności w internecie, który relacjonowaliśmy. Gdy sąd zapytał ją, dlaczego nie prosi o komentarz drugiej strony, co pozwoliłoby jej rzetelniej przedstawić temat, odpowiedziała, iż się boi. Sp