Według mieszkańców doszło do nielegalnych wtargnięć przez komorników i policjantów. Administrator terenu przedstawia sprawę inaczej.
Zdarzenie w swoim oświadczeniu opisuje Stowarzyszenie Maltańskie Nasz Dom. Sytuacja miała miejsce w środę 12 lutego na Osiedlu Maltańskim. Jak przekazują członkowie stowarzyszenia, pracownicy firmy wyburzeniowej w asyście prawnika i policji mieli wtedy dokonać nielegalnych wtargnięć na posesje pod pretekstem egzekucji komorniczej. Nieoznakowane ekipy miały również używać narzędzi do przecinania metalu. Jak dowiadujemy się z oświadczenia, policjanci mieli także szantażować mieszkańców.
Naruszyli prawa mieszkańców?
„Dwie nieoznakowane ekipy prawdopodobnie z kancelarii prawnej strony kościelnej krążyły po Osiedlu Maltańskim, wdzierały się do mieszkańców i fotografowały domy. Ekipy wyposażone były w narzędzia do przecinania metalu, których używały. Jeden z naszych sąsiadów wstał rano, a tu nagle na jego ogród wchodzą dwie nieznajome osoby. Otworzył, aby zapytać, o co chodzi, a oni, iż są z komornikiem i chcą wejść do jego domu. Zapytani o dokumenty, nie przedstawili niczego, więc zostali wyproszeni. Po jakimś czasie pojawiła się policja. Funkcjonariusze bez nakazu przeskoczyli przez płot i szantażowali sąsiada. Nie było jednak papierów żadnej sprawy komorniczej, sprawy sądowej, żadnych nakazów. Policjanci posłuchali osób reprezentujących zleceniodawcę wyburzeń i nadużyli swoich uprawnień, zawierzając prawdopodobnie autorytetowi prawniczemu. Osoby, które dzisiaj nachodziły Osiedle Maltańskie, wprowadziły w błąd policję, a naszego sąsiada chciały zastraszyć domniemanymi stanowiskami. Na szczęście sąsiad dobrze znał swoje prawa. W tym czasie druga ekipa próbowała wejść na zamieszkiwaną inną posesję. Pracownicy firmy wyburzeniowej chodzą po osiedlu w kapturach, demolują domy, a potem powołując się na zniszczenia, zgłaszają się o pozwolenia na rozbiórkę. Na szczęście udało się zatrzymać wtargnięcia.” – czytamy w oświadczeniu.
Administrator przedstawia sprawę inaczej
Swoje oświadczenie wydała również administracja tego terenu. Jak informuje Zespół Komandoria P.S.A., wszystkie działania były przeprowadzone zgodnie z prawem. Co więcej, miały one dotyczyć tylko opuszczonych i niezamieszkałych nieruchomości.
„12 lutego na terenie Osiedla Maltańskiego prowadzone były czynności przez uprawnione osoby wyznaczone przez zarządcę nieruchomości w asyście funkcjonariuszy policji oraz komornika sądowego. Działania te dotyczyły wyłącznie nieruchomości, które według dokumentacji zarządcy terenu są niezamieszkałe i opuszczone. Podczas przeprowadzonej wizji potwierdzono, iż większość odwiedzonych parceli faktycznie jest opuszczona, a ich stan faktyczny wskazywał na niemożliwość jakiegokolwiek użytkowania. W dwóch przypadkach stwierdzono, iż na terenie parceli przebywają osoby
nieposiadające tytułu prawnego do zajmowania tych nieruchomości. Wszystkie czynności były prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, z zachowaniem należytej staranności oraz poszanowania praw osób przebywających na terenie osiedla. Ze wszystkich czynności został sporządzony protokół przez Komornika Sądowego, a także notatki policyjne z wylegitymowania nielegalnie przebywających na posesji osób. Dokumentacja fotograficzna została wykonana wyłącznie w celach urzędowych, w ramach standardowej procedury inwentaryzacyjnej i stanowi załącznik do protokołu komorniczego. Jednocześnie przypominamy, iż zarządca terenu pozostaje otwarty na dialog z
mieszkańcami osiedla i zaprasza do rozmów w celu wypracowania odpowiednich rozwiązań dla każdej osoby, która wykaże chęć współpracy.” – czytamy w oświadczeniu Zespołu Komandoria P.S.A.