Nie żyje nożownik, który zaatakował w berlińskim metrze. Policja oddała strzały. "Obaj są znani"

Zdjęcie: Fot. REUTERS/Fabian Bimmer


Nie żyje nożownik, który zaatakował mężczyznę w berlińskim metrze - poinformował "Tagesspiegel". Jak się okazało, chwilę przed tragedią doszło do kłótni.
Atak nożownika w Niemczech: Do zdarzenia doszło w sobotę 12 kwietnia w berlińskim metrze - poinformował "Tagesspiegel". W pewnym momencie między dwoma mężczyznami doszło do kłótni, która zakończyła się śmiercią jednego z nich poniesioną w wyniku trzykrotnego dźgnięcia nożem. Jeden z ciosów trafił 29-latka w serce. 43-letni napastnik uciekł z miejsca zdarzenia, ale niedługo później został znaleziony przez policję.


REKLAMA


Śmierć nożownika: Według doniesień Welt mężczyzna, widząc funkcjonariuszy, miał rzucić się na nich z nożem. Policjanci oddali więc kilka strzałów, które trafiły napastnika w udo, tułów i szyję. Następnie mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł operację. Pomimo prób lekarzy nie udało się jednak uratować jego życia. 43-latek zmarł w niedzielny poranek.


Zobacz wideo Ojciec i syn zaatakowali nożami 47-latka. Zostali zatrzymani


Wszczęto śledztwo: Sprawę przejął wydział zabójstw. Według doniesień "Tagesspiegel" 29-letnią ofiarą jest Niemiec, a sprawcą Syryjczyk. "Obaj są znani policji i wielokrotnie stawali przed policją i wymiarem sprawiedliwości pod zarzutem uszkodzenia ciała i przestępstw narkotykowych, a także za ataki fizyczne na funkcjonariuszy organów ścigania" - poinformowała prokuratura. Na razie nie wiadomo jednak, dlaczego doszło do kłótni i późniejszego ataku.Więcej informacji z Niemiec znajduje się w artykule: "Niemcy: Polak zmarł tuż po interwencji policji. Są wyniki sekcji".Źródła: Welt, Tagesspiegel