Nie boją się lotu, tylko lądowania. To najniebezpieczniejsze lotnisko na świecie

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Fot. istockphoto.com/ autor LUCKOHNEN


Samoloty są uznawane za najbezpieczniejszy środek transportu. W każdym gronie musi się jednak znaleźć czarna owca, która negatywnie wpłynie na postrzeganie całego stada. W tym przypadku jest to Tenzing-Hillary Airport w Nepalu, gdzie na przestrzeni ostatnich 20 lat zginęło aż kilkadziesiąt osób.
Tenzing-Hillary Airport w Nepalu swoją nazwę zawdzięcza dwóm himalaistom, którzy jako pierwsi w historii zdobyli szczyt Mount Everestu w 1953 roku. Po 10 latach od swojego wybitnego dokonania zainicjowali oni stworzenie portu lotniczego w miejscowości Lukla, ponieważ uznali, iż miasteczko jest idealnym punktem wypadowym dla osób, które chcą wspiąć się na najwyższy szczyt na świecie. w tej chwili to miejsce jest uznawane za najniebezpieczniejszy aeroport. Zarówno lądowanie jak i wzbijanie się w chmury z tamtejszej płyty stanowi źródło ekstremalnych przeżyć.


REKLAMA


Zobacz wideo Dach świata tonie w śmieciach. Zebrano 11 ton opadów


Najniebezpieczniejsze lotnisko na świecie. To miejsce, w którym doszło do wielu katastrof
Lotnisko we wschodniej części Nepalu, które zlokalizowano na wzgórzu wzniesionym na 2845 m wysokości, nie bez przyczyny nosi miano najniebezpieczniejszego aeroportu na świecie. Na przestrzeni zaledwie 20 lat doszło tam do kilku katastrof, w których zginęło aż kilkadziesiąt osób. Największa z nich miała miejsce 8 października 2008 roku, kiedy na pokładzie DHC-8 Twin Otter 300 zmarło 18 z 19 ludzi przebywających w samolocie. Przyczyną tych nieszczęść jest niezwykle trudne podejście do lotniska. Sam pas startowy liczy zaledwie 527 m długości i 30 m szerokości. Dla porównania na lotnisku Chopina w Warszawie samoloty mają do dyspozycji rozbieg o 3690 metrach długości i 60 metrach szerokości.
Zobacz też: Co zrobić podczas katastrofy lotniczej? Stewardesa i pilot zdradzają, jak przygotować się na najgorsze
Co więcej, podłoże jest nachylone pod kątem 12 stopni, co dodatkowo utrudnia zarówno lądowanie, jak i wzbicie. Nie bez przyczyny piloci, którzy chcą udać się w kierunku Tenzing-Hillary Airport muszą posiadać specjalistyczne szkolenia. Zwykła licencja tutaj nie wystarczy.


Lukla, Nepal: Na tym lotnisku mogą lądować nieliczni. Piloci potrzebują specjalnych kwalifikacji
Tenzing-Hillary Airport codziennie obsługuje około 50 lotów. Natężenie ruchu w dużej mierze jest uzależnione od warunków atmosferycznych, które w tym rejonie nie zawsze są sprzyjające. Stąd też zasada, według której nie każdy pilot może kierować się na to lotnisko w Nepalu. Przede wszystkim kursy mogą odbywać się jedynie maszynami typu STOL (krótkiego startu i lądowania) lub śmigłowcami. Do obrania sterów jest upoważniona osoba, która przebyła przynajmniej 100 operacji typu STOL, posiada rok doświadczenia i chociaż 10 razy podeszła do lądowania z instruktorem na Tenzing–Hillary Airport.


Krążą pogłoski, iż entuzjaści wysokogórskich wspinaczek mawiają, iż jeżeli uda się wylądować w Lukla to zdobycie Mount Everestu jest już tylko formalnością.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału