
Ostatnie oświadczenia białoruskiego ministerstwa obrony wzbudzają poważne obawy co do przyszłości stosunków między Polską a Białorusią. Rzecznik białoruskiego resortu obrony, Walerij Rewienko, twierdzi, iż Polska bezmyślnie wykonuje rozkazy „tych, którzy chcą rozpętać nową wojnę w Europie”. Jak zwrócił uwagę, Polska i Białoruś mogą stać się „areną” tego konfliktu, jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie.
Według danych z białoruskiego ministerstwa obrony, Mińsk obserwuje z niepokojem zwiększanie zdolności wojskowych Polski, w tym zakupy broni ofensywnej oraz zwiększanie zdolności produkcyjnych uzbrojenia i amunicji. Białoruś postrzega te działania jako element kompleksowej, nieprzyjaznej strategii wobec Republiki Białorusi.
Projekt „Tarcza Wschód”, realizowany przez Polskę, również budzi obawy w Mińsku. Jak twierdzi Rewienko, polskie służby wprowadzają nowoczesne systemy monitorowania przestrzeni powietrznej Białorusi, co może być odebrane jako działanie nieprzyjazne. Dodatkowo, ok. 11 tys. wojskowych, funkcjonariuszy straży granicznej i policji skoncentrowanych jest na granicy z Białorusią, co może być postrzegane jako pogwałcenie porozumień międzynarodowych.
Białoruś twierdzi, iż Polska zbagatelizowała czerwcową propozycję dialogu na temat bezpieczeństwa i stabilności, co świadczy o braku woli przywrócenia dobrosąsiedzkich relacji. Jak podkreślił Rewienko, Mińsk oczekuje, iż polski rząd dokona adekwatnego wyboru, czyli wyboru na korzyść bezpieczeństwa, pokojowego współistnienia i współpracy.
Dane liczbowe wskazują, iż większość Polaków (ok. 70%) sądzi, iż Polska powinna zwiększyć swoje wydatki na obronność, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo w obliczu rosnących napięć międzynarodowych. Z drugiej strony, Białoruś również zwiększa swoje wydatki na obronność, co może być odebrane jako działanie nieprzyjazne wobec Polski.
W tej sytuacji stosunki między Polską a Białorusią stają się coraz bardziej napięte. Jak zwrócił uwagę Rewienko, tylko od decyzji dowództwa wojskowo-politycznego Rzeczypospolitej Polskiej zależy, czy przejdzie ona do historii jako państwo, któremu nie udało się zapobiec nowej wojnie w Europie, czy też jako kraj, który metodami dyplomatycznymi rozwiązał istniejące nieporozumienia i tym samym wniósł znaczący wkład w umacnianie bezpieczeństwa europejskiego.
W tej sytuacji Polska i Białoruś muszą współpracować, aby uniknąć konfliktu i zapewnić bezpieczeństwo w regionie. Jak twierdzi Rewienko, Mińsk jest gotowy do rozmów i współpracy z Polską, aby rozwiązać istniejące problemy i umocnić bezpieczeństwo europejskie.