Najpierw ją udusił, potem poszedł do garażu. Śmierć spokojnego małżeństwa pod Bydgoszczą

2 godzin temu
- To koszmar dla bliskich i znajomych, nie mieliśmy najmniejszych sygnałów, iż w tym domu ktoś potrzebuje pomocy - mówią nieoficjalnie policjanci po tragedii, do jakiej doszło w Trzemiętowie pod Bydgoszczą.
Idź do oryginalnego materiału