Młode małżeństwo napadło na salon gier w Gdańsku

wbijamszpile.pl 7 godzin temu

33-letni mężczyzna i jego 26-letnia żona odpowiedzą za rozbój. Oboje napadli na salon gier na gdańskiej Zaspie. Pod pretekstem awarii wodociągu zwabili pracownicę do łazienki, zamknęli ją tam, a następnie ukradli 15 tysięcy złotych. Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych już następnego dnia, odzyskując część zrabowanych pieniędzy.

Sprytne kłamstwo i szybki napad

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę wieczorem w jednym z salonów gier na Zaspie. Według ustaleń policji, mężczyzna i kobieta upozorowali awarię wodociągu. Zwabili pracownicę lokalu do toalety, zamknęli ją w środku i przystąpili do grabieży. W zaledwie kilka minut udało im się wynieść z salonu 15 tysięcy złotych. Po dokonaniu rozboju uciekli z miejsca zdarzenia, pozostawiając ofiarę zamkniętą w łazience.

Policjanci natychmiast podjęli działania, by zidentyfikować i zatrzymać sprawców. Jak relacjonuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku:

Funkcjonariusze szczegółowo przeanalizowali wszystkie informacje, dzięki czemu gwałtownie wytypowali podejrzanych.

Czytaj więcej: Kradzież i rozbój w sklepie spożywczym na terenie Pruszcza Gdańskiego

Zatrzymanie w powiecie kartuskim

Już następnego dnia rano kryminalni z komendy miejskiej dotarli do podejrzanych w jednej z miejscowości powiatu kartuskiego. W trakcie przeszukania ich domu znaleziono i zabezpieczono 8550 złotych ukryte w lodówce oraz odzież, którą kobieta miała na sobie podczas napadu. Oboje zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.

We wtorek i środę 33-letni mężczyzna oraz jego 26-letnia żona usłyszeli w prokuraturze zarzuty za rozbój. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze: policyjny dozór, zakaz kontaktu z pokrzywdzoną oraz zakaz zbliżania się do niej.

Kara do 15 lat więzienia za napad na salon gier

Za rozbój małżeństwu grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. Dzięki szybkim i skutecznym działaniom policji udało się odzyskać część skradzionych pieniędzy.

Sprawa ta jest doskonałym przykładem na to, jak efektywna praca zespołu kryminalnych prowadzi do szybkiego ujęcia sprawców – podkreśliła podinsp. Magdalena Ciska.