Miał udusić żonę, a jej ciało ukryć. Ruszył proces ws. zabójstwa w Nasalach

Zdjęcie: Zabójstwo żony w Nasalach. Mateusz F. przed Sądem Okręgowym w Opolu [fot. Sławomir Mielnik]

Przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył proces Mateusza F., który podczas kłótni miał udusić swoją żonę. Ciało 38-latki policjanci odnaleźli w kompleksie leśnym. Do tych tragicznych zdarzeń miało dojść na początku lipca 2024 roku w miejscowości Nasale w gminie Byczyna.

Przypomnijmy, iż początkowo Mateusz F. twierdził, iż jego żona wyszła z domu i nie wróciła. Fakt ten zgłosił też na policję. Jednak funkcjonariusze nie uwierzyli w jego zgłoszenia. Dziś ( 20.02) sąd zdecydował, iż sprawa toczy się za zamkniętymi drzwiami. Jawność została wyłączona ze względu na dobro dzieci i charakter zbrodni. - Proces się rozpoczął, ale przez to, iż jest wyłączona jawność, to nie możemy publicznie mówić o szczegółach zdarzenia i zaprezentowanej postawie procesowej przez oskarżonego - mówi sędzia Daniel Kliś, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Opolu. - Sprawa dotyczy społeczności lokalnej, niedużej. Pokrzywdzona oraz oskarżeni mieli małoletnie dzieci i być może chodzi o dobro tych małoletnich, aby to piętno na nich nie ciążyło w tej społeczności lokalnej. Na etapie postępowania przygotowawczego oskarżony nie kwestionował swojego sprawstwa, opisał, jak doszło do zdarzenia…