Ksiądz podejrzany o pedofilię na kolędzie. Kuria reaguje, proboszcz rezygnuje ze stanowiska

Zdjęcie: Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Wyborcza.pl


W Jaworznie po kolędzie chodził ksiądz podejrzany o pedofilię. Zareagowała kuria, która ukarała zarówno duchownego, jak i proboszcza, który go zaprosił.
Skandal w Jaworznie: Kilka dni temu informowaliśmy, iż ksiądz, który ma dziewięć zarzutów w związku z molestowaniem, zakaz posługi duszpasterskiej i dozór policyjny, chodził w Jaworznie po kolędzie. Dariusza L. poprosił o to proboszcz, który przedstawia go jako "serdecznego przyjaciela". W końcu jednak któryś z parafian zorientował się, kim jest duchowny.


REKLAMA


Ukarani: Sprawą zajęła się kuria i prokuratura. Proboszcz ks. Mirosław Król dostał naganę i upomnienie, po czym zrezygnował też ze sprawowanej funkcji. Ks. Dariusz L. także został ukarany. "Biskup sosnowiecki udzielił również duchownemu upomnienia kanonicznego i nagany oraz ponownie nakazał przebywanie w wyznaczonym miejscu. (...) W przypadku kolejnego złamania ciążących na nim zakazów duchownemu grozi kara suspensy, czyli zakaz wykonywania jakichkolwiek czynności wynikających ze święceń kapłańskich oraz noszenia stroju duchownego" - przekazał rzecznik Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.
Kuria przeprasza: "Zaistniała sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Kuria Diecezjalna przyjęła zgłoszenie o niej ze smutkiem i zdziwieniem. Wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła, przepraszamy" - dodał ks. Przemysław Lech.
Czytaj także: Szokujące słowa księdza na spotkaniu z Nawrockim. "Radzę, żeby mu pan prawy prosty albo lewy wymierzył".
Źródło: Kuria Diecezjalna w Sosnowcu