Komarowski w 1/3 winny!

19 godzin temu

24 lipca 2025 roku Sąd Rejonowy w Pile ogłosił wyrok w sprawie oskarżonego E. Komarowskiego, w którym: – uniewinnił oskarżonego od czynów wskazanych w punktach I i II aktu oskarżenia; – w zakresie czynu wymienionego w punkcie 3 aktu oskarżenia uznał oskarżonego za winnego pomówienia p. Marii Gajewskiej. Wyrok nie jest prawomocny. Oskarżony oraz jego obrońca byli nieobecni.

Przypominam, iż sprawa dot. pomówienia i znieważenia lekarzy pilskiego szpitala specjalistycznego (art. 212 i 216) oraz pomówienia w dniu 31 maja 2020 roku za pośrednictwem portalu społecznościowego lekarz medycyny Marię Gajewską. Proces karny byłego starosty pilskiego Eligiusza Komarowskiego, członka stowarzyszenia Porozumienie Samorządowe, „toczył się” od 22 grudnia 2022 roku w II Wydziale Karnym, pilskiego Sądu Rejonowego.

Sąd wymierzył oskarżonemu karę grzywny w wysokości 200 stawek po 50 złotych każda (czyli 10 tys. złotych) oraz orzekł nawiązkę na rzecz pokrzywdzonej w wysokości 10.000 złotych. Zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego Marii Gajewskiej 2952 zł z tytułu zwrotu wydatków na pełnomocnika. Obciążył go również kosztami procesu w 1/3 (czyli 110 złotych).

Sąd uznał oskarżonego za winnego popełnienia czynu z art. 212 k.k., tj. pomówienia doktor Marii Gajewskiej. Sąd nie doszukał się znamion czynu zabronionego z art. 216 k.k.

W motywach ustnych Sąd zauważył, iż w postępowaniu przygotowawczym nie ustalono, kto dokonywał wpisów na portalu społecznościowym z konta Eligiusza Komarowskiego i nie zabezpieczono urządzeń. Uniemożliwiło to precyzyjne określenie, kto tych wpisów dokonywał.

Oskarżony nie przyznał się do czynów z pkt 1 i 2 – wskazał, iż do jego kont na portalach społecznościowych, w tym do oficjalnego konta Starosty Pilskiego miały dostęp osoby trzecie, głównie współpracownicy. Tę wersję potwierdzili świadkowie. Potwierdzili oni również, iż dokonywali wpisów z tych kont bez ustalenia treści wpisów z oskarżonym. Dwaj świadkowie (i to było kluczowe) Kamil Ceranowski i Jacek Kwiatkowski nie wykluczyli, iż to oni są autorami wpisów z pkt 1 i 2 aktu oskarżenia. Nie potwierdzili jednak, iż uczynili to na pewno!

Sąd nie mógł podważyć linii obrony i wykazać, iż to oskarżony jest ich autorem. Zgodnie z zasadą in dubio pro reo, Sąd rozstrzygnął te niejasności na korzyść oskarżonego.

Odmiennie przedstawia się kwestia pkt 3 aktu oskarżenia, tj. działania na szkodę Marii Gajewskiej. Sąd nie ma wątpliwości, iż to Eligiusz Komarowski jest autorem wpisu z 31 maja 2020 roku. Sąd nie doszukał się jednak znamion przestępstwa znieważenia.

Sąd uznał, iż treść wskazująca, iż lekarka „olała obowiązek izolacji”, „wymusiła na pielęgniarce pobranie wymazu” jest pomówieniem i naraziła lekarkę na utratę zaufania. Oskarżony co prawda nie wskazał lekarki z imienia i nazwiska, jednakże możliwe było jej zidentyfikowanie.

Za przestępstwo to, z uwagi na uprzednią niekaralność oskarżonego, Sąd wymierzył karę grzywny w wysokości 200 stawek po 50 złotych każda oraz orzekł nawiązkę na rzecz pokrzywdzonej w wysokości 10.000 złotych. Obciążył go również kosztami procesu.

Nie ma potrzeby bycia jasnowidzem, żeby przewidzieć iż prokuratura, szczególnie oskarżony wniosą apelację do sądu wyższej instancji. Gdyby wyrok, który nie jest prawomocny, ostał się Komarowski straciłby m.in. mandat radnego Rady Powiatowej w Pile.

Przypominam, iż oskarżyciel żądał dla oskarżonego 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Natomiast obrońca Komarowskiego wnosił o uniewinnienie.

Poczekajmy – bo nie mamy innego wyjścia – na dalszy rozwój wypadków.

***

Dla przypomnienia poniżej prezentujemy akt oskarżenia odczytany w marcu 2023 roku przez Monikę Przerywacz, prokurator Prokuratury Rejonowej Dolna Wilda w Poznaniu:

„Oskarżam Eligiusza Komarowskiego o to, iż w dniu 5 lutego 2020 roku w Pile znieważył lekarza Adama Bazylego za pośrednictwem portalu społecznościowego Facebook poprzez użycie wobec niego słów powszechnie uznanych za obelżywe: buc i gwiazdor, a także pomówił go o takie postępowanie, to jest niechęć do niesienia pomocy i wykonywania zawodu lekarza, które mogło narazić go na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lekarza, to jest przestępstwo z artykułu 212 § 1 kodeksu karnego i § 2 kodeksu karnego i artykułu 216 § 2 kodeksu karnego w związku z artykułem 11 § 2 kodeksu karnego.

W okresie od 2019 do 2020 roku w Pile znieważył za pośrednictwem portalu społecznościowego Facebook, strony internetowej starostwa pilskiego i lokalnej telewizji Asta24.pl grupę lekarzy ze Szpitala Specjalistycznego im. Stanisława Staszica w Pile w tym Adama Bazyli, Magdalenę Klecha, Krzysztofa Jarzyńskiego, Marię Gajewską oraz pomawiał wyżej wymienionych o takie postępowanie, które mogło ich poniżyć w opinii publicznej oraz narazić na utratę zaufania potrzebnego do zawodu lekarza, poprzez używanie wobec nich określeń: buc, nieuk, gwiazdor, leń, patologia, olewacze, nieodpowiedzialni, nieempatyczni, warchoły oraz wskazywał na rzekomą niechęć wyżej wymienionych lekarzy do udzielania pomocy i leczenia pacjentów, to jest przestępstwo z artykułu 212 § 1 i 2 kodeksu karnego i artykuł 216 § 2 kodeksu karnego, w związku z artykułem 11 § 2 kodeksu karnego, w związku z artykułem 12 § 1 kodeksu karnego.

W dniu 31 maja 2020 roku w Pile za pośrednictwem portalu społecznościowego Facebook pomówił lekarza medycyny Marię Gajewską o to, iż wiedząc o tym, iż jest zakażona covid-19 „olała” kwarantannę i udała się do punktu pobrań wymazów Drive Thru celem pobrania od niej wymazu, w sytuacji, gdy nie powinna ona puszczać domu i tym samym naraziła personel szpitala oraz pacjentki na zarażenie wirusem SARS-COV-2, czym naraził ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lekarza, to jest przestępstwo z artykułu 212 § 1 kodeksu karnego i § 2 kodeksu karnego i artykułu 216 § 2 kodeksu karnego, w związku z artykułem

Marek Mostowski

Fot. Sebastian Daukszewicz

Idź do oryginalnego materiału