Na facebookowym profilu "Gdziekolwiek jesteś" pojawiła się informacja, iż Kinga Mielcarz po raz ostatni była widziana w sobotę 8 lutego wieczorem przez swoją współlokatorkę. Około godziny 23:00 wyszła przed blok, by zapalić papierosa – jak miała w zwyczaju. Zwykle wracała do mieszkania po kilku minutach. Tym razem tak nie było. Od tamtej chwili nie nawiązała kontaktu z bliskimi.
"Telefon Kingi pozostawał aktywny do 9 lutego, ale młoda kobieta nie odbierała połączeń" – czytamy.
Rodzina jest bardzo zaniepokojona, ponieważ Kinga powinna regularnie przyjmować leki. Najprawdopodobniej nie miała ich przy sobie w chwili zaginięcia "co może radykalnie pogorszyć jej stan zdrowia i może wymagać natychmiastowej pomocy medycznej". Bliscy podkreślają, iż podobna sytuacja nigdy wcześniej się nie zdarzyła.
Rysopis zaginionej Kingi Mielcarz
Opublikowano również rysopis Kingi Mielcarz:
Wzrost: około 167 cm
Włosy: ciemne, proste i długie. zwykle spięte w kucyk.
Oczy: szarozielone.
Szczupłej budowy ciała.
W dniu zaginięcia ubrana była w czarną, puchową kurtkę do połowy uda z kapturem obszytym czarnym futrem, jeansowe lub dresowe spodnie oraz czarne botki.
Siostra Kingi, Ola jest zrozpaczona i zwróciła się z apelem: "Kinga proszę daj mi tylko znać, iż jesteś bezpieczna oraz, iż z Tobą jest wszystko dobrze.
Bardzo się o Ciebie martwię siostrzyczko, bo to do Ciebie takie niepodobne zniknąć beż słowa. Pamiętaj, iż na mnie możesz zawsze polegać i liczyć cokolwiek by się nie stało.
Kocham Cię bardzo. Ola".
Każdy, kto widział Kingę Mielcarz lub posiada jakiekolwiek informacje na temat jej losów, proszony jest o pilny kontakt z najbliższą jednostką Policji lub pod numerem alarmowym 112. Można również zgłaszać informacje za pośrednictwem profilu "Gdziekolwiek jesteś" na Facebooku.