Kim są "łowcy cieni"? Dokonali spektakularnego zatrzymania w Finlandii

5 godzin temu
Są niewidoczni, rzadko występują publicznie, ale o ich akcjach mówi cała Polska. "Łowcy Cieni" z CBŚP wspólnie z innymi służbami zatrzymali na terenie Finlandii trzech mężczyzn podejrzanych o brutalne morderstwo obywatela Litwy. W czasie działań ujawniono także broń i narkotyki.


Ich nazwiska nie trafiają na pierwsze strony gazet, ale ich działania – już tak. "Łowcy Cieni" to specjalna, nieumundurowana grupa funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji, która zajmuje się poszukiwaniem najgroźniejszych przestępców – w kraju i za granicą.

Ścigają osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości, w tym najcięższych przestępców, wobec których wydano Europejskie Nakazy Aresztowania.

Wspólna operacja "Łowców Cieni" z fińską policją


Jak poinformowało CBŚP, dzięki intensywnej współpracy z fińską policją "Łowcom Cieni" udało się ustalić, iż podejrzani o morderstwo obywatela Litwy, do którego doszło w lutym 2025 na terenie Finlandii, mogą przebywać w tej chwili w Polsce. Zbrodni miało dopuścić się trzech mężczyzn: dwóch obywateli Ukrainy i jeden obywatel Polski.



Dzięki pracy funkcjonariuszy z Wydziału do Zwalczania Aktów Terroru oraz "Łowców Cieni" ustalono ich tożsamość, miejsca ukrywania się oraz szczegóły zabójstwa. Wcześniej, fińskie służby wydały Europejski Nakaz Aresztowania na każdego z podejrzanych, ale mimo to pozostawali oni nieuchwytni.

Zatrzymania w trzech miastach


Policjanci z CBŚP przeprowadzili skoordynowaną akcję. Pierwszy z podejrzanych, 45-letni Ukrainiec, został zatrzymany w aucie na autostradzie A4 w pobliżu Rzeszowa. Drugi – także Ukrainiec – wpadł w Krakowie, nieopodal swojej kryjówki. Trzeci – 43-letni Polak – został ujęty w Łomży, gdy opuszczał mieszkanie. Jak podsumowuje CBŚP: "Zatrzymani byli całkowicie zaskoczeni faktem odnalezienia i zatrzymania przez policję".

W trakcie przeszukań u zatrzymanych funkcjonariusze znaleźli również nielegalną broń palną, narkotyki i inne dowody mogące potwierdzać ich udział w zbrodni. Mężczyźni czekają teraz w areszcie na ekstradycję do Finlandii, gdzie toczyć się będzie dalsze postępowanie.

Idź do oryginalnego materiału