
Mieszkaniec Andrychowa podejrzany o posiadanie narkotyków może trafić do więzienia na trzy lata. 20-latek usłyszał już zarzut w tej sprawie i przyznał się do winy.
W piątek (2.03) policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego Komisariatu Policji w Andrychowie ustalili, iż po terenie gminy Wieprz porusza się samochód marki BMW, którego pasażer może posiadać zabronione substancje.
Podczas patrolu mundurowi zauważyli i zatrzymali do kontroli wskazany pojazd. Podróżowało nim czterech mężczyzn.
Jak się okazało, informacje policjantów były trafne. W trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli marihuanę – w etui na telefon oraz w torbie należącej do jednego z pasażerów – o łącznej wadze około 60 gramów. 20-letni mieszkaniec Andrychowa został zatrzymany i przewieziony do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w komendzie w Wadowicach - informuje wadowicka policja.
Dodatkowo w miejscu jego zamieszkania policjanci ujawnili kolejną porcję marihuany. Łącznie zabezpieczono około 75 gramów zabronionych substancji.
Następnego dnia śledczy z Andrychowa przedstawili mężczyźnie zarzut posiadania niedozwolonych środków odurzających, do którego się przyznał. Sprawa niedługo trafi do sądu - doodaje rzeczniczka policji.
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, za posiadanie narkotyków 20-latkowi grozi kara więzienia do 3 lat.