Jeśli ktoś teraz myślał, iż po ujawnieniu pełnych problemów Stali Gorzów i rozpoczęciu działań naprawczych, sprawa na moment przycichnie to jest w dużym błędzie. Na jaw bowiem wychodzą kolejne informacje, negatywnie odbijające się chociażby na ich PR. Jeszcze w tym tygodniu informowaliśmy o Sesji Rady Miasta Gorzowa, na której (co było zresztą do przewidzenia) poruszono aktualną kondycję finansową klubu. Dodatkowo na 12 grudnia zwołano radę nadzwyczajną, a udział w niej weźmie między innymi Dariusz Wróbel.
Teraz jak się okazuje, do gorzowskiej prokuratury wpłynęło też zawiadomienie od miasta dotyczące możliwych nieprawidłowości przy rozliczeniu miejskiej dotacji za rok 2023. Tym razem jednak chodzi nie o sekcję żużlową, a piłki manualnej, bo przypomnijmy, iż Stal Gorzów to również prężnie rozwijający się od 2014 roku szczypiorniak. Od sezonu 2020/2021 żółto-niebiescy z powodzeniem występują w Lidze Centralnej, czyli zapleczu Superligi (najwyższego poziomu rozgrywkowego piłki manualnej w Polsce).
– Do Prokuratury Rejonowej w Gorzowie wpłynęło zawiadomienie Urzędu Miasta w Gorzowie. Przedmiotem zawiadomienia są nieprawidłowości z rozliczaniem dotacji w Stal Gorzów – Piłka Ręczna sp. z o.o., w szczególności w zakresie rzetelności dokumentów przedkładanych do rozliczeń dotacji. W sprawie realizowane są czynności sprawdzające, które mają na celu odpowiedzieć na pytanie czy zachodzi uzasadnione podejrzenia zaistnienia przestępstwa. jeżeli takie uzasadnione podejrzenie zostanie stwierdzone prokurator zdecyduje o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, w przeciwnym wypadku wyda decyzję o odmowie wszczęcia postępowania – przekazała portalowi gorzowianin.com prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.
Dodajmy, iż ten rok póki co dla podopiecznych trenera Oskara Serpiny układa się wyśmienicie, ponieważ względem przedsezonowych opinii ekspertów, którzy zakładali jedynie walkę o utrzymanie, w tej chwili zespół zajmuje w tabeli bardzo wysokie trzecie miejsce. Na dziesięć rozegranych spotkań wygrali siedem, a już w najbliższą sobotę na własnym parkiecie podejmą beniaminka z Poznania. Ponadto, w ostatni wtorek (26 listopada) gorzowianie sprawili dużą niespodziankę, pokonując 34-32 w drugiej rundzie eliminacji Pucharu Polski Zagłębie Lubin. Kolejnym rywalem Stali w 1/8 finału będzie także ekipa z Superligi – MMTS Kwidzyn, a do pojedynku dojdzie 1 lutego 2025 roku.
Jak nie urok to przemarsz wojsk
Kłopoty szczypiornistów związane z zawiadomieniem do prokuratury i grą w małej hali (tylko 600 miejsc) przez finanse sekcji żużlowej nie są jedynymi, które w tej chwili trapią Stal Gorzów. 28 listopada, co ciekawe, poseł na Sejm RP… z Rzeszowa Michał Połuboczek (z listy Konfederacja), złożył wniosek do NIK (Najwyższej Izby Kontroli) o przeprowadzenie kontroli w Urzędzie Miasta Gorzowa w sprawie finansowania wszelkiej działalności sportowej.
Jest to o tyle ciekawe, iż pismo to złożył poseł zupełnie niezwiązany z miastem z województwa lubuskiego. Niewątpliwie dla gorzowskiego ośrodka obecny czas jest „ostrą jazdą bez trzymanki”. Aktualna grupa ludzi, którym na sercu leży dobro Stali robią wszystko, aby uniknąć najgorszego i zobaczymy, jak te wszystkie skumulowane problemy wpłyną na dalsze działania i przyszłość. Utrata tak wielkiego podmiotu z pewnością byłaby dużym ciosem, ale oczywiście wszyscy chcą tego uniknąć czy nie dopuszczają do siebie choćby takich myśli.
PEŁNA TREŚĆ WNIOSKU PO KLIKNIĘCIU W PONIŻSZE ZDJĘCIA

