Jack jest w Strefie Gazy. "Jeśli przyjdziesz za wcześnie, zostaniesz zastrzelony"

4 godzin temu
Zdjęcie: Mieszkaniec Strefy Gazy biegnie do szpitala z dziewczynką, która została ranna w jednym z ostrzałów


— Każdego dnia widzę młodych mężczyzn trafiających do mojego szpitala z ranami postrzałowymi, z obrażeniami od drutu kolczastego, duszącymi się z powodu gazu. Widziałam zakrwawionych 15-letnich chłopców, przynoszonych do nas na workach, w które mieli zapakować dystrybuowaną żywność. Te izraelskie centra nie są żadnymi centrami pomocy — mówi w rozmowie z Onetem Jack Latour, kanadyjska pracowniczka Lekarzy Bez Granic, która przebywa w tej chwili w głodującej Strefie Gazy.
Idź do oryginalnego materiału