Gnała na złamanie karku, by spotkanie nie uciekło

Policjanci z bielskiej drogówki zatrzymali do kontroli Mercedesa. Kierująca pojazdem 26-latka jechała z prędkością 190 kilometrów na godzinę. Kobieta nie wiedziała, iż wszystko nagrywa policyjny wideorejestrator. Kierująca została ukarana mandatem w wysokości 2 500 złotych, a jej konto zasiliło 15 punktów. W sobotę mundurowi z bielskiej drogówki prowadzili kontrole prędkości na drogach powiatu. Po godzinie 9 na drodze krajowej nr 66 w "oko" policyjnego wideorejestratora wpadł Mecedes, którego kierowca jechał za szybko. Zgodnie z pomiarem samochód poruszał się z prędkością 190 km/h na odcinku, gdzie obowiązywało ograniczenie do 90 km/h. W trakcie kontroli okazało się, iż za kierownicą siedziała 26-latka. Kobieta tłumaczyła, iż spieszy się do Warszawy na spotkanie. Za przekroczenie prędkości mieszkanka gminy Brańsk została ukarana mandatem w wysokości 2500 złotych, a jej konto zasiliło 15 punktów. Policja przypomina, iż to właśnie nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn tragicznych w skutkach wypadków drogowych. (PW)