Ekspert bez ogródek o tragedii harcerza w Wilczu. "Ktoś na to pozwolił"

1 dzień temu
Zdjęcie: Maciej Rokus, biegły płetwonurek, ocenia wypadek, w którym zginął 15-letni harcerz Mateusz.


15-letni harcerz z Dolnego Śląska utonął, próbując zdobyć sprawność. Płynął nocą przez jezioro w pełnym umundurowaniu, bez asekuracji. — To nie był przemyślany trening. To był dramat. I ktoś na to pozwolił — mówi "Faktowi" jeden z najwybitniejszych nurków i ekspertów ds. bezpieczeństwa, Maciej Rokus.
Idź do oryginalnego materiału