Mieszkaniec Krakowa pobił dotkliwie i pociął swojego kota, bo ten zjadł mu kawałek boczku. Do tego barbarzyńskiego zdarzenia doszło w jednym z bloków w Kurdwanowie. Policje powiadomili zaniepokojeni dziwnymi odgłosami sąsiedzi mężczyzny. Funkcjonariusze zastali na miejscu skatowane zwierzę.