Czy Obrona Cywilna powinna zostać uzbrojona?

13 godzin temu

W ostatnich latach bezpieczeństwo państw UE, w tym Polski, uległo głębokiej przemianie. Zagrożenia asymetryczne, jak terroryzm czy cyberprzestępczość, ustąpiły miejsca pełnoskalowym konfliktom zbrojnym i działaniom hybrydowym. Najdobitniej pokazuje to wojna na Ukrainie, gdzie Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej uderzają w infrastrukturę cywilną, szpitale i szkoły. Jednocześnie rośnie liczba ekstremalnych zjawisk pogodowych i katastrof naturalnych. Te nakładające się zagrożenia wymuszają wzmocnienie systemu ochrony ludności i obrony cywilnej, która staje się dziś jednym z filarów bezpieczeństwa pozamilitarnego państwa, obok armii i pozostałych służb mundurowych.

Zgodnie z Protokołem Dodatkowym I do Konwencji Genewskich, podstawowym zadaniem obrony cywilnej jest ochrona życia i zdrowia ludności w czasie wojny czy klęsk żywiołowych. Polska jako sygnatariusz tego Protokołu ma obowiązek zapewnić nie tylko ochronę prawną, ale i fizyczne bezpieczeństwo członków formacji ochrony ludności i obrony cywilnej oraz ochranianych przez nich cywilów czy infrastruktury. Kwestia wyposażenia członków formacji obrony cywilnej w środki przymusu bezpośredniego i broń palną prawdopodobnie będą budzić w Polsce bardzo skrajne emocje i też obawy przed militaryzacją szeroko pojmowanej przestrzeni cywilnej.

Mimo to w obliczu narastających, realnych, wynikających z doświadczeń współczesnych zagrożeń militarnych czy hybrydowych scenariuszy destabilizacji wewnętrznej absolutnie nie powinno się unikać szerokiej debaty publicznej na ten temat. Jest to problem nie tylko operacyjny, ale wręcz ustrojowy, strategiczny, wymagający racjonalnej analizy w oparciu o rzetelne dane oraz fakty, a nie w oparciu o emocje -oczywiście jak najbardziej zrozumiałe, jednak nie służące racjonalnej debacie. Zaniechanie rozmowy o tym oznaczałoby w praktyce rezygnację państwa z obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa
i tworzenia warunków przetrwania dla obywateli w czasie kryzysu czy wojny.

PRZETRWANIE PAŃSTWA to zdolność do zachowania niezależności, suwerenności, terytorialnej integralności oraz biologiczna zdolność do przeżycia narodu jako wyróżnionej grupy etnicznej, która jest wartością naczelną, dla której państwo jako podmiot prawa międzynarodowego musi być gotowe poświęcić inne wartości, gdyż nie mogą one być zachowane w sytuacji zagrożonego biologicznego istnienia narodu. Jest to wprost związane z potencjałem państwa do kreowania szans i możliwości przetrwania w czasie i dynamicznie zmieniającej się przestrzeni przez POJEDYNCZEGO CZŁOWIEKA.
Potencjalne uzbrojenie części członków formacji ochrony ludności i obrony cywilnej, będzie także miało istotny wymiar społeczny i psychologiczny. Możliwość minimalnego uzbrojenia tych formacji mogłaby wręcz przyczynić się do wzmocnienia zaufanie obywateli do własnego państwa, i w drugą stronę państwa do obywateli – zmniejszyć panikę czy możliwość samosądów w sytuacjach chaosu, a także zachęcić ludzi do angażowania się w struktury związane z obronnością i bezpieczeństwem państwa.


Widok członków formacji obrony cywilnej adekwatnie zorganizowanych, umundurowanych, oznakowanych, wyposażonych, profesjonalnie postępujących, gotowych chronić ludność, infrastrukturę krytyczną, magazyny, punkty ewakuacji czy konwoje humanitarne działa uspokajająco na lokalną społeczność, buduje wspólnotową odporność i jednocześnie działa odstraszająco na potencjalnych agresorów, szabrowników czy przestępców. w tej chwili obowiązujące przepisy prawa w Polsce, zwłaszcza ustawy o broni i amunicji, środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej oraz o ochronie osób i mienia, w ogóle nie przewiduje możliwości wyposażenia w broń członków tych formacji, choćby w stanach nadzwyczajnych funkcjonowania państwa Polskiego.

Powstaje przez to kluczowa luka formalno-prawna, która sprawia, iż członkowie formacji OC, które będą prawdopodobnie w znacznej części składać się z byłych, emerytowanych spełniających jeszcze tzw. kryteria wiekowa – ratowników, strażaków czy byłych żołnierzy. Takie formacje w praktyce będą pozostawać całkowicie bezbronne wobec możliwych aktów agresji fizycznej czy innych aktów sabotażu, dywersji, napadów na konwoje humanitarne, punkty ewakuacyjne czy dystrybucji pomocy lub chronioną ludność cywilną czy infrastrukturę krytyczną, istotną dla lokalnej społeczności w zakresie możliwości przetrwania.


W wielu krajach, w szczególności skandynawskich, funkcje obrony cywilnej i obrony terytorialnej są ze sobą w większym lub mniejszym stopniu zintegrowane. Członkowie tych formacji mają ułatwiony dostęp do broni, nie tylko prywatnej – jako osoby fizyczne – ale także do broni systemowo zapewnianej przez te organizacje. Takie rozwiązania, przy zachowaniu zasady proporcjonalności i cywilnego charakteru działań formacji obrony cywilnej, nie wyklucza, nie powoduje wyłączenia ochrony prawnej przewidzianej w prawie międzynarodowym, o ile nie dochodzi do bezpośredniego udziału członków formacji w działaniach zbrojnych. Z punktu widzenia prawa konstytucyjnego w Polsce, należy wskazać, iż zgodnie z art. 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej:
„Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium oraz zapewnia wolności i prawa człowieka i obywatela, a także bezpieczeństwo obywateli”.

Należy podjąć trud publicznej debaty w zakresie możliwości, czy wręcz konieczności wyposażenie przyszłych członków formacji ochrony ludności i obrony cywilnej w Polsce – mając na uwadze doświadczenia wynikające szczególnie z początkowej fazy agresji Rosji na Ukrainę – w minimalne, niezbędne środki przymusu bezpośredniego oraz w osobistą, lekką broń palną. Stanowić to powinno środek absolutnie proporcjonalny do realizacji ustawowych zadań, zwłaszcza w sytuacjach nadzwyczajnych w państwie. Warto również pochylić się nad przepisami prawa dotyczącymi dwóch ustaw o stanach nadzwyczajnych: ustawy z dnia 21 czerwca 2002 r. o stanie wyjątkowym oraz ustawy z dnia 29 sierpnia 2002 r. o stanie wojennym oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej.

Obie te ustawy przewidują możliwość wprowadzenia ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w zakresie prawa posiadania broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych oraz innych rodzajów broni lub określonych przedmiotów, poprzez nakazanie niezwłocznego złożenia do depozytu adekwatnego organu administracji rządowej albo zakazanie noszenia. Jest to o tyle zastanawiające, a może i kontrowersyjne, iż właśnie takie zapisy pokazują m.in. jak niski poziom zaufania występuje w Polsce na linii państwo <> obywatele. Można wręcz napisać, iż tego zaufania nie ma. Jak wskazują doświadczenia z wojny w Ukrainie, przed 2014 rokiem w kraju tym dostęp do broni był ściśle ograniczony, reglamentowany przez władze, a możliwość posiadania broni przez obywatela Ukrainy była adekwatnie zarezerwowana tylko dla „swoich – zaufanych władzy obywateli”.

Po agresji hybrydowej Rosji na Krym, w Ukrainie doszło do radykalnej zmiany świadomości władz kraju, i zbiorowego postrzegania sytuacji w taki sposób, iż bez upowszechnienia dostępu do broni i umożliwienia jej posiadania przez cywili – co przekłada się na zwiększenie, może nie w jakiś sposób najważniejszy dla przebiegu poszczególnych operacji militarnych – ale jednak na wzrost możliwości potencjału odporności państwa. Należy wskazać, iż sama lekka broń palna, w szczególności mająca z założenia charakter typowo defensywny, jak broń krótka czy strzelby w sytuacjach stanów nadzwyczajnych, konfliktu zbrojnego ma służyć zapewnieniu bezpieczeństwa osobistego, fizycznego a nie prowadzenie bezpośrednich działań militarnych.

Spójrzmy więc na podstawowy akt prawa międzynarodowego regulującego status obrony cywilnej. Protokół Dodatkowy I do Konwencji Genewskich z 1949 r. dotyczący ochrony ofiar międzynarodowych konfliktów zbrojnych, przyjęty dnia 8 czerwca 1977 r., a w szczególności jego rozdział VI (art. 61–67) definiuje obronę cywilną jako:
„wykonywanie zadań humanitarnych mających na celu ochronę ludności cywilnej przed zagrożeniami działań wojennych lub klęsk żywiołowych, a także przezwyciężanie ich bezpośrednich następstw oraz zapewnienie warunków koniecznych do przetrwania ludności” (art. 61 Protokołu).

Do głównych zadań obrony cywilnej w rozumieniu prawa międzynarodowego należą m.in. ostrzeganie i alarmowanie ludności, ewakuacja, przygotowanie i obsługa schronów, akcje ratownicze i gaśnicze, służba medyczna i pierwsza pomoc, wykrywanie zagrożeń, odkażanie, oznaczanie stref niebezpiecznych, doraźna pomoc w utrzymaniu porządku publicznego i usług podstawowych, grzebanie zmarłych, pomoc logistyczna w dostarczaniu niezbędnych zasobów i odbudowie infrastruktury. Protokół wymaga, by personel i infrastruktura obrony cywilnej miały cywilny, niemilitarny charakter, co warunkuje ich ochronę
międzynarodową. Formacja traci ten status, jeżeli podejmuje działania szkodliwe dla przeciwnika, np. transportuje broń, prowadzi rozpoznanie czy wspiera wojsko. W wyjątkowych sytuacjach, jak upadek struktur państwa czy chaos po atakach, dopuszcza się udział członków formacji OC w doraźnym przywracaniu porządku publicznego, o ile działają one pod nadzorem władz cywilnych i nie przejmuje funkcji wojskowych.

W Protokole w art. 13 (Ustanie ochrony cywilnych jednostek medycznych) w punkcie 2a), art. 65 (ustanie
ochrony) w punkcie 3 oraz w art. 67 (Członkowie sił zbrojnych i formacje wojskowe przydzielone do organizacji obrony cywilnej) w punkcie 1d) wskazują na fakt, iż wyposażenie członków formacji obrony cywilnej noszących lekką osobistą broń palną nie wyłącza ochrony prawnej.

„Następujących działań nie uważa się za szkodliwe dla nieprzyjaciela: (a) faktu wyposażenia personelu jednostek w lekką broń osobistą do obrony własnej lub rannych i chorych, znajdujących się pod jego opieką; (b) ochrony formacji przez wartownika, wartę lub eskortę;” (art. 13 pkt. 2a Protokołu).

„Nie należy ponadto uważać za działanie szkodliwe dla nieprzyjaciela noszenia lekkiej broni osobistej przez cywilny personel obrony cywilnej dla utrzymania porządku lub obrony własnej. Jednak w strefach, w których toczą się albo mogą się toczyć walki na lądzie, strony konfliktu powinny poczynić odpowiednie kroki, aby ograniczyć to uzbrojenie do broni krótkiej, takiej jak pistolety lub rewolwery, w celu ułatwienia rozróżnienia między personelem obrony cywilnej a kombatantami. Gdyby jednak personel obrony cywilnej nosił w takich strefach inną lekką broń osobistą, powinien on być szanowany i chroniony od chwili, gdy zostanie rozpoznany jako taki” (art. 65 pkt. 3 Protokołu).

„Członkowie sił zbrojnych i formacje wojskowe przydzielone do organizacji obrony cywilnej podlegają poszanowaniu i ochronie, pod warunkiem że: (d) taki personel i takie formacje wyposaża się jedynie w lekką broń osobistą dla utrzymania porządku lub obrony własnej. Postanowienia ustępu 3 artykułu 65 mają zastosowanie również w takim wypadku;” (art. 67 pkt. 1d Protokołu).

Protokół wprowadza też dla formacji obrony cywilnej i obiektów cywilnych znak rozpoznawczy – niebieski trójkąt na pomarańczowym tle – który musi być widoczny na budynkach, sprzęcie i umundurowaniu. Chronione formacje obrony cywilnej nie mogą być atakowane, chyba iż występuje bezwzględna konieczność wojskowa. Mogą zostać rozbrojone przez okupanta, jeżeli ich uzbrojenie przekroczy minimalne środki ochrony, co podkreśla ograniczenia w zakresie użycia broni palnej. W polskim porządku prawnym status obrony cywilnej został systemowo unormowany dopiero w ustawie z dnia 5 grudnia 2024 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej. Ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia 2025 r. Zastępuje
dotychczasowe, rozproszone regulacje, w tym te z ustawy o powszechnym obowiązku obrony z roku 1963, pominięte całościowo w nowej ustawie o obronie Ojczyzny z roku 2022, oraz te z ustawy o zarządzaniu kryzysowym.

Zgodnie z art. 2 pkt 10 tej ustawy obrona cywilna oznacza:
„system działań podejmowanych w celu ochrony ludności, mienia i środowiska w czasie konfliktów zbrojnych i kryzysów, w tym katastrof naturalnych i technologicznych, obejmujący w szczególności: ostrzeganie, ewakuację, zapewnienie schronienia, udzielanie pomocy medycznej i psychologicznej, a także inne działania ratownicze i zabezpieczające”. W rozdziale 2 i 10 ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej szczegółowo określono podmioty ochrony ludności i obrony cywilnej oraz zasady tworzenia tych formacji, jako jednostek organizacyjnych działających na poziomie gmin, powiatów i województw, wchodzących w skład struktur administracji publicznej. Członkowie formacji mogą być zarówno pracownikami samorządowymi, jak i ochotnikami. Choć ustawa ta reguluje organizację tych formacji, ustawodawca nie przewiduje w jej aktualnym stan prawny możliwości wyposażenia członków formacji w środki przymusu bezpośredniego oraz lekką, osobistą broń palną, choćby w sytuacji stanów nadzwyczajnych, w tym konfliktu zbrojnego czy zamachów terrorystycznych.

Formacje OC nie są również objęte w żaden sposób w ustawach o broni i amunicji czy ochronie osób i mienia. Sprawia to, iż mimo przypisanych do tych formacji zadań stricte ochronnych, utrzymania i przywracania porządku publicznego, nie mają one na dziś żadnych ustawowych instrumentów oraz realnych narzędzi do realizacji tych zadań. Zarówno prawo międzynarodowe jak i polskie przepisy wskazują, iż obrona cywilna musi zachować cywilny charakter, ale może dysponować minimalnymi środkami obronnymi, pod warunkiem iż służą one wyłącznie ochronie życia, infrastruktury i ludności, a nie działaniom militarnym. Reguluje to w sposób bezpośredni zapis Protokołu w art. 67 (Członkowie sił zbrojnych i formacje wojskowe przydzielone do organizacji obrony cywilnej) w punkcie 1e).
„Członkowie sił zbrojnych i formacje wojskowe przydzielone do organizacji obrony cywilnej podlegają poszanowaniu i ochronie, pod warunkiem że: (e) taki personel nie bierze bezpośrednio udziału w działaniach zbrojnych, nie prowadzi działań szkodliwych dla strony przeciwnej ani też nie jest wykorzystywany, poza swymi zadaniami obrony cywilnej, do takich działań;” (art. 67 pkt. 1e Protokołu).

Wskazane powyżej ustawy o broni i amunicji oraz o ochronie osób i mienia nie przewidują jednak dziś żadnej procedury przydziału czy wykorzystania prywatnej broni przez członków formacji OC. Indywidualne pozwolenia na broń są jakimś rozwiązaniem, choć generalnie mogą okazać się rozwiązaniem niewystarczającym, rozbijającym jednolitość szkolenia i nadzoru, zmieniając publiczny charakter formacji OC w prywatny. Być może zastosowanie tutaj jakieś formy prawnej wchodziło by w rachubę, jednak w tym obszarze należy poddać to debacie publicznej. Brakuje też spójnych i realnych mechanizmów dla broni obiektowej przydzielanych czy pozyskiwanych przez poszczególne formacje OC, takich jak „świadectwa broni”, a dla członków tych formacji rozwiązań w postaci uprawnień do posługiwania się tzw. „bronią obiektową” na podstawie legitymacji osoby dopuszczonej do broni, które stosuje się w firmach ochrony (SUFO – WSO). W efekcie powstaje kluczowa luka formalno-prawna – brak jest instrumentu.

Prywatne agencje ochrony mogą być uzbrojone, a publiczne – powoływane przez państwo – formacje obrony cywilnej, działające w imieniu tego państwa, realizujące ważne, kluczową funkcję bezpieczeństwa pozamilitarnego, do tego nierzadko będą składać się z byłych żołnierzy, funkcjonariuszy, ratowników – będą formacjami bezbronnymi. Tymczasem to właśnie one, te formacje mają działać w miejscach ogarniętych chaosem, przemocą i kryzysem humanitarnym. Bez podstawowego wyposażenia indywidualnego czy uzbrojenia ich w lekką broń osobistą, między innymi dla własnej ochrony – zadania stojące przed tymi formacjami i ich członkami mogą pozostać fikcją. Dowodzi to potrzeby podjęcia szerokiej debaty oraz być może stworzenia nowego statusu formalno-prawnego dla przyszłych formacji obrony cywilnej.

Uzasadnione jest podjęcie w mojej opinii także przygotowania przyszłych działań legislacyjnych w trzech kierunkach. Po pierwsze należy do nich nowelizacja ustawy o broni i amunicji i dodanie przy występującej w tej chwili celowości nowej kategorii celu pozwolenia: „dla realizacja zadań ochrony ludności i obrony cywilnej”, co umożliwiło by przydział broni uprawnionym członkom formacjom OC na podstawie świadectwa broni i posiadanego dopuszczenia do posiadania broni obiektowej, o którym mowa w art. 10 ust. 2 pkt. 2. Kolejnym, równoległym krokiem powinno być rozszerzenie zapisu aktualnego brzmienia art. 10 ust. 3a o byłych funkcjonariuszy i żołnierzy rezerwy, o ile posiadają już wydane pozwolenie na broń w celach określonych w art. 10 ust. 2 pkt. 2, 4, 6 i 8 ustawy o broni i amunicji lub złożą wniosek o wydanie takiego pozwolenia indywidualnego wraz z dokumentem potwierdzającym ich status emeryta i spełnią pozostałe warunki ustawowe przewidziane dla osób ubiegających się o wydanie pozwolenia na broń.

W art. 10 ust. 2 ustawy należy dodać nowy punkt:
„9) realizacji zadań obrony cywilnej, o których mowa w art. 61–67 Protokołu I Dodatkowego do Konwencji Genewskich z 1949 r.” zaś art. 10 ust. 3a. ustawy należy znowelizować o zapis – na przykładowo poniższy:
„Za istotną przyczynę posiadania broni dla pozwolenia na broń do celów ochrony osobistej, osób i mienia uważa się także chęć wzmocnienia potencjału obronnego Rzeczypospolitej Polskiej zadeklarowaną przez funkcjonariusza Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Ochrony Państwa, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Celno-Skarbowej, Służby Więziennej, funkcjonariusza innej państwowej formacji uzbrojonej oraz żołnierza zawodowego Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, o ile posiadają już wydane pozwolenie na broń w celach określonych w art. 10 ust. 2 pkt. 2, 4, 6 i 8 ustawy lub złożą wniosek o wydanie takiego pozwolenia indywidualnego wraz z dokumentem potwierdzającym ich status emeryta i spełnią pozostałe warunki ustawowe przewidziane dla osób ubiegających się o wydanie pozwolenia na broń.”

Konieczna jest także w ślad za tym nowelizacja ustawy o ochronie osób i mienia, by ewentualnie włączyć do katalogu uprawnionych do posiadania broni i środków przymusu bezpośredniego formacje obrony cywilnej utworzone na podstawie ustawy o ochronie ludności, a także wprowadzić tryb przydziału i ewidencji broni dla tych formacji. Równocześnie w ustawie o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej powinny znaleźć się przepisy jasno określające zasady użycia tych środków przez członków formacji OC, ograniczone wyłącznie do samoobrony oraz ochrony i obrony cywilów i kluczowej infrastruktury, w tym realizacji także zadań w zakresie zapisów §16 ust. 1 pkt 6) Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia z dnia 25 marca 2025 r. w sprawie przygotowania systemu kierowania bezpieczeństwem narodowym
(Dz.U. 2025 poz. 407) dotyczących zapewnienia ochrony i obrony głównego stanowiska kierowania.
Aktualnie żadne inne akty prawne, jak i wskazany wyżej nie precyzują w jaki sposób organy ochrony ludności i obrony cywilnej cywilne, administracji publicznej, w tym samorządowej, ustawowo odpowiedzialne za bezpieczeństwo na administrowanym terenie oraz wpięte w system kierowania bezpieczeństwem narodowym, z wykorzystaniem jakich sił i środków mają realizować te zadanie.

Czy maja to być wydzielone siły i środki w ramach formacji obrony cywilnej, czy maja być to wydzieleni funkcjonariusze policji, żołnierze SZ RP, np. wojsk obrony terytorialnej, czy może prywatni koncesjonowani przedsiębiorcy prowadzący działalność w zakresie ochrony. Obecny stan prawny nie pozwala formacjom OC w pełni, skutecznie realizować zadań w warunkach konfliktu, kryzysu czy klęski żywiołowej, mimo iż zarówno prawo międzynarodowe, jak i polska ustawa o ochronie ludności przewidują ich rolę w ochronie porządku publicznego. Stąd potrzeba nie tylko indywidualnych pozwoleń na broń dla członków OC, ale także systemowego mechanizmu przydziału broni tym formacjom jako instytucjom publicznym na wzór rozwiązań przewidzianych dla firm ochrony. Takie zmiany nie oznaczają militaryzacji OC, ale umożliwią im dostosowanie się do realiów współczesnych zagrożeń i zapewnią bezpieczeństwo cywilom tam, gdzie nie ma dostępu do służb państwowych. To nie tylko odpowiedź na nową sytuację bezpieczeństwa, ale także wypełnienie międzynarodowego obowiązku ochrony ludności przed przemocą, anarchią i sabotażem.

Wprowadzenie możliwości uzbrojenia członków formacji obrony cywilnej, choć zrozumiałe z punktu widzenia potrzeb bezpieczeństwa narodowego, nie może prowadzić do naruszenia podstawowych zasad
międzynarodowego prawa humanitarnego (MPH), w szczególności ujętych w Protokole Dodatkowym I do Konwencji Genewskich z 1949 r. W jego świetle obrona cywilna jako formacja cywilna i humanitarna nie może zostać utożsamiona z siłami zbrojnymi ani traktowana jako uczestnik konfliktu zbrojnego. W związku z tym projektowane rozwiązania legislacyjne muszą równocześnie zapewniać minimalny i uzasadniony poziom zdolności ochronno-obronnych formacji OC, gwarantować ich pełną neutralność
operacyjną, nie mogą prowadzić do utraty statusu chronionego przez prawo międzynarodowe.

Podstawowym warunkiem zgodności uzbrojenia obrony cywilnej z prawem humanitarnym jest ścisłe ograniczenie dopuszczalnych przypadków użycia broni. Broń palna mogła by być używana wyłącznie w przypadkach samoobrony członka formacji OC, w sytuacji bezpośredniego i nieuchronnego zagrożenia życia lub w razie stanu wyższej konieczności (art. 25 i 26 KK) oraz w przypadkach enumeratywnie wprowadzonych do ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Przypadki te powinny w szczególności koncertować się na ochronie ludności cywilnej czy do ochrony cywilnych obiektów humanitarnych, takich jak punkty schronienia, magazyny żywności i leków, infrastruktura wodociągowa lub energetyczna, o ile ich zniszczenie mogłoby zagrażać życiu cywilów.

Aby zapobiec nadużyciom i błędnemu użyciu broni, konieczne jest wdrożenie systemu certyfikacji i szkoleń, obejmującego przeszkolenie wszystkich potencjalnie uprawnionych członków obrony cywilnej w zakresie prawa humanitarnego, zasad użycia broni, zasad zachowania się w strefach konfliktu oraz technik deeskalacyjnych, stworzenie rejestru uzbrojonych jednostek obrony cywilnej oraz ich członków, obowiązkowe ćwiczenia i egzaminy praktyczne. Tylko wyszkolony i identyfikowalny personel powinien móc korzystać z osobistej broni palnej, zgodnie z założeniami obrony cywilnej i prawa humanitarnego. Brak nadzoru oznaczałby ryzyko, iż uzbrojona obrona cywilna może zostać uznana za de facto paramilitarną.

Kolejnym warunkiem utrzymania neutralności obrony cywilnej jest czytelna identyfikacja jej członków i środków, zarówno w czasie pokoju, jak i podczas konfliktu. Prawo międzynarodowe wymaga umieszczania znaku obrony cywilnej na wszystkich obiektach, pojazdach i umundurowaniu, zakazu stosowania kolorów maskujących lub mundurów przypominających wojskowe, oddzielenia funkcji ratowniczych od funkcji ochronnych w ramach formacji (np. specjalne oznaczenia sekcji uzbrojonych), jednoznacznej dokumentacji tożsamości członka formacji i posiadanej broni. Oznakowanie służy nie tylko ochronie formacji, ale również umożliwia odróżnienie ich od uczestników konfliktu, a tym samym zapobiega przypadkowym atakom lub uznaniu ich za „nielegalne bojówki” przez stronę przeciwną.
Zgodnie z art. 62 i 67 Protokołu Dodatkowego I, obrona cywilna nie może być podporządkowana siłom zbrojnym ani działać na ich rzecz.

Dlatego każda kooperacja w zakresie rozpoznania, logistyki, eskorty wojskowej lub koordynacji działań bojowych musi być prawnie wykluczona. Uzbrojenie członków obrony cywilnej nie może być używane do wsparcia operacji militarnych, choćby w sposób pośredni, np. w celu osłony manewru wojskowego, ochrony posterunków taktycznych lub uczestnictwa w patrolach. Utrzymanie tej separacji instytucjonalnej i funkcjonalnej jest warunkiem nienaruszalności ochrony przewidzianej przez prawo międzynarodowe i musi znaleźć swoje odzwierciedlenie w przepisach ustawowych, instrukcjach operacyjnych oraz praktyce terenowej. Wszelkie działania legislacyjne muszą jasno i jednoznacznie wskazywać, iż obrona cywilna, mimo uzbrojenia w warunkach nadzwyczajnych pozostaje strukturą cywilną i pomocową, nie uczestnikiem wojny.

W świetle analizy należy stwierdzić, iż obecny model funkcjonowania formacji obrony cywilnej w Polsce, mimo postępujących reform organizacyjnych i strategicznych (ustawa z 2024 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej) przez cały czas pozostaje nieadekwatny wobec charakteru i skali współczesnych zagrożeń, zarówno militarnych, jak i hybrydowych. Brak możliwości uzbrojenia członków formacji cywilnej w sytuacjach kryzysowych tworzy poważną lukę funkcjonalną w systemie bezpieczeństwa wewnętrznego, zwłaszcza w kontekście dezintegracji porządku publicznego w czasie konfliktu i / lub klęski żywiołowej, działań sabotażowych i / lub aktów terroru na zapleczu, konieczności ochrony konwojów humanitarnych, magazynów pomocy, ewakuowanych cywilów i infrastruktury krytycznej w warunkach wojny i / lub destabilizacji.

Współczesne konflikty zbrojne, czego jaskrawym przykładem jest inwazja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę pokazują, iż linia frontu jest rozmyta, a działania wojenne obejmują całe społeczeństwo i przestrzeń cywilną. Ataki na infrastrukturę energetyczną, szpitale, centra ewakuacyjne, a choćby punkty dystrybucji żywności to realne zagrożenia, wobec których klasyczne formacje ochronne lub siły zbrojne nie zawsze są w stanie reagować we właściwym czasie i skali. W takich warunkach, w Ukrainie i innych państwach objętych konfliktem obrona cywilna została przekształcona w strukturę wsparcia terytorialnego, nie tylko ratowniczego, ale również ochronnego przy zachowaniu jej cywilnego charakteru. Umożliwiono jej członkom dostęp do broni palnej w trybie nadzorowanym, co znacząco poprawiło efektywność działań
w strefach zagrożonych i zwiększyło zaufanie społeczne do tych formacji.

W związku z powyższym, uzasadnione i konieczne jest przeprowadzenie zmian legislacyjnych. Zmiany te pozwolą pogodzić dwa, pozornie sprzeczne cele: zwiększenie zdolności państwa do ochrony ludności w warunkach konfliktu lub destabilizacji oraz utrzymanie cywilnego i humanitarnego charakteru formacji obronnych, zgodnie z wymogami prawa międzynarodowego. W ten sposób Polska będzie mogła nie tylko lepiej chronić swoich obywateli, ale również wypełniać zobowiązania wynikające z Konwencji Genewskich, zarówno jako sygnatariusz, jak i jako państwo członkowskie wspólnoty międzynarodowej odpowiedzialnej za pokój, porządek i prawo.

Idź do oryginalnego materiału