Co grozi za sprzedaż podróbek? Pełny przewodnik po sankcjach

bestyle.pl 1 dzień temu

Zastanawiasz się, co grozi za handel podróbkami? Nie tylko kary więzienia, ale też odszkodowania, konfiskata towarów i zawieszenie działalności. Sprawcy ryzykują utratą narzędzi produkcji, choćby jeżeli nie należą do nich, oraz odpowiedzialnością cywilną za straty finansowe marek. choćby platformy internetowe nie chronią przed karą – sprzedaż przez OLX czy Vinted podlega tym samym przepisom.

Konsekwencje kryminalne za handel podróbkami

Handel podróbkami to przestępstwo, które może kosztować nie tylko reputację, ale też wolność. Zgodnie z polskimi przepisami, za wprowadzenie do obrotu towarów z podrobionymi znakami towarowymi grożą kary grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia do 2 lat. To podstawowe sankcje za pojedyncze przestępstwo, które nie ma charakteru zorganizowanego.

Jeśli jednak handel staje się stałym źródłem dochodu lub dotyczy produktów o znacznej wartości, sąd może zaostrzyć karę. W takich przypadkach sprawcy grozi więzienie od 6 miesięcy do 5 lat. To związane z tym, iż przestępstwo uznawane jest za znacznie szkodliwsze. Przykładem może być sprzedaż setek sztuk odzieży lub torebek znanych marek na targowiskach czy przez internet. W jednym z opisanych przypadków kobieta, która uczyniła z handlu podróbkami główne źródło utrzymania, została skazana na karę więzienia w przedziale 6 miesięcy–5 lat.

Warto zauważyć, iż przestępstwo to można popełnić tylko umyślnie. Nieświadoma sprzedaż towarów bez praw do znaku towarowego nie podlega karze. Jednak w przypadku świadomości procederu, choćby osoba prywatna, która sprzedaje podróbkę na portalu Vinted, może odpowiadać karnie.

Odszkodowania i rekompensaty za nielegalną sprzedaż

Poza karą więzienia, handlarze podróbkami muszą liczyć się z roszczeniami cywilnymi. Właściciele praw do znaków towarowych mogą domagać się odszkodowania za straty finansowe wynikające z utraty klientów czy wizerunku marki. W przypadku luksusowych marek kwoty te mogą być ogromne – np. za 5 podrobionych torebek znanej firmy można zostać zobowiązanym do zapłaty choćby 100 000 zł.

Wydanie korzyści uzyskanych z nielegalnej sprzedaży to kolejny element rekompensaty. Sprawca musi oddać wszystkie zyski, które osiągnął dzięki sprzedaży podróbek. W praktyce oznacza to zwrot pieniędzy, które trafiły do jego kieszeni, choćby jeżeli zostały już wydane. Dodatkowo sądy mogą nakazać wycofanie towarów z obrotu – co w przypadku dużych partii oznacza fizyczne zniszczenie produktów.

W postępowaniu cywilnym właściciele praw mogą też żądać publikacji przeprosin w mediach, by naprawić wizerunek marki. To jednak rzadziej stosowana forma rekompensaty.

Kary finansowe i konfiskata towarów w toku postępowania

Kary więzienia to nie jedyna konsekwencja. Sprawcy muszą się liczyć z poważnymi obciążeniami finansowymi. Organy celne i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów mogą nałożyć kary do 500 000 zł. Kwota ta zależy od skali działalności i wartości sprzedanych towarów.

Konfiskata towarów to standardowa procedura. choćby jeżeli sprawca nie ma pieniędzy na zapłacenie kary, organy zabezpieczą podróbki i zniszczą je. W niektórych przypadkach sądy dopuszczają sprzedaż towarów na rzecz Skarbu Państwa, ale dotyczy to głównie produktów, które nie naruszały praw autorskich.

W przypadku przedsiębiorców grozi zawieszenie działalności gospodarczej. To efekt postępowania administracyjnego, które może trwać miesiącami, niszcząc reputację firmy. Dodatkowo koszty postępowania sądowego (np. wynagrodzenie biegłych) również obciążają sprawcę.

Przepadek narzędzi produkcji i środków technicznych

Sąd może orzec przepadek narzędzi, maszyn i choćby kont bankowych używanych do produkcji lub dystrybucji podróbek. Dotyczy to choćby przedmiotów, które nie należały do sprawcy – np. wynajętego magazynu czy komputera wykorzystywanego do zamawiania surowców.

W praktyce oznacza to paraliż działalności. Przedsiębiorca traci możliwość produkcji, a osoba prywatna – np. drukarkę do naklejania znaków towarowych. W skrajnych przypadkach sąd może skonfiskować choćby samochód, jeżeli służył do transportu towarów.

Nawet jeżeli sprawca nie ma własności prawnej do narzędzi, sąd może je zająć. Wtedy właściciel musi udowodnić, iż nie wiedział o procederze. To częsta sytuacja w przypadku wynajmu powierzchni magazynowych lub współpracy z podwykonawcami.

Odpowiedzialność osób fizycznych i podmiotów prawnych

Handel podróbkami nie omija nikogo – zarówno osoby fizyczne, jak i firmy mogą odpowiadać. Dla przedsiębiorców konsekwencje są jeszcze bardziej dotkliwe, bo związane z zawieszeniem działalności i utratą zaufania klientów.

W przypadku firm odpowiedzialność spoczywa na osobach kierujących jednostką – np. dyrektorze lub właścicielu sklepu. choćby jeżeli nie wiedzieli o procederze, muszą udowodnić, iż działały z należytą starannością. W praktyce oznacza to kontrolę dostawców i dokumentacji zakupów.

Dla osób prywatnych sprzedaż choćby jednej sztuki może oznaczać kara grzywny, pod warunkiem iż nie ma znamion stałego źródła dochodu. W tym przypadku sąd bada motywację i skalę działania.

Handel przez OLX i inne platformy elektroniczne

Platformy internetowe nie chronią przed odpowiedzialnością. Sprzedaż podróbek na OLX, Vinted czy Allegro podlega tym samym przepisom co tradycyjny handel. choćby jeżeli ogłoszenie nie zawiera logo marki, ale sugeruje oryginalność, sprawca może zostać ukarany.

Dla platform istnieje dodatkowe ryzyko. Choć nie odpowiadają za treść ogłoszeń, mogą być zmuszone do współpracy z organami ścigania. W skrajnych przypadkach mogą zostać pozwani przez właścicieli marek za zaniedbania w zwalczaniu podróbek.

W przypadku nieświadomej sprzedaży konsument może żądać zwrotu pieniędzy na podstawie rękojmi. jeżeli sprzedawca odmówi, kupujący może zgłosić sprawę na policję, co często skutkuje szybkim zwrotem.

Idź do oryginalnego materiału