Trzy osoby, w tym burmistrza Radoszyc Michała P., zatrzymało we wtorek 12 listopada Centralne Biuro Antykorupcyjne. Akcja to ciąg dalszy sprawy z kwietnia tego roku – wtedy także wpadły trzy osoby.
Pierwsze zatrzymania miały miejsce 22 kwietnia. Wiceburmistrz Radoszyc usłyszał wtedy zarzuty przyjęcia łapówki w wysokości 150 tysięcy złotych. Tym razem wszystkim trzem zatrzymanym osobom, postawiono łącznie dziewięć zarzutów.
– Michał P. usłyszał sześć zarzutów przyjęcia korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej i zarzut przywłaszczenia sobie autorstwa cudzego utworu. Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się on do popełnienia zarzucanych mu czynów, skorzystał z prawa do składania wyjaśnień – informuje Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Za przyjęcie łapówki mężczyźnie grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności, a za przywłaszczenie autorstwa – do trzech. Michał P. trafił do aresztu na trzy miesiące, ale może on zostać uchylony po wpłacie 25 tysięcy złotych poręczenia majątkowego.
– Kolejna z zatrzymanych osób – dyrektor przychodni podległej UMiG w Radoszycach – usłyszała zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej, zagrożony karą do ośmiu lat pozbawienia wolności. W toku przesłuchania w charakterze podejrzanej, nie przyznała się do popełnienia tego czynu, skorzystała z prawa do składania wyjaśnień – przekazuje Prokopowicz.
Ostatnia osoba to kierownik Centrum Usług Wspólnych Urzędu Miasta i Gminy w Radoszycach. Usłyszała zarzut przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego i ujawniania informacji.
– Nie przyznała się do popełnienia tego czynu, skorzystała z prawa do składania wyjaśnień – kwituje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Kobieta musiała wpłacić poręczenie majątkowe, objęto ją policyjnym dozorem, ma także zakaz kontaktowania się z innymi podejrzanymi w sprawie.
- zarzuty
- Prokurator
- korupcja
- BURMISTRZ RADOSZYC