We wtorek 28 stycznia ok. godz. 19 do salonu masażu tajskiego „Amari” w Lublinie wpadł zamaskowany mężczyzna i wrzucił do środka butelkę z nieznaną substancją. Osoby przebywające w obiekcie przy ul. Chopina zostały ewakuowane przez służby, które na miejscu zdarzenia pracowały w kombinezonach ochronnych.
Sprawa została zgłoszona na policję. Służbom nie udało się jeszcze ustalić tożsamości sprawcy.
— W takich momentach zdajemy sobie sprawę, jak krucha może być nasza codzienność, jak łatwo spokój może zostać zakłócony przez akt przemocy — czytamy na Facebooku lubelskiego salonu masażu.
W związku z tym incydentem właściciel salonu apeluje do wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje dotyczące zdarzenia, o pilny kontakt z policją w Lublinie.
Właściciel wyznaczył nagrodę finansową. „Nie spoczniemy, dopóki przestępcy nie zostaną ukarani”
— Każda wskazówka jest dla nas niezwykle cenna. W trosce o wspólne bezpieczeństwo oferujemy nagrodę finansową (szczegóły w wiadomości prywatnej) dla osoby, której wskazówka pomoże w wykryciu sprawcy tego haniebnego czynu — czytamy w poście.
— w tej chwili realizowane są intensywne działania policji oraz nasze wewnętrzne, celem wykrycia sprawcy zdarzenia oraz zleceniodawcy popełnionego przestępstwa, nie spoczniemy, dopóki przestępcy nie zostaną ukarani za popełnione czyny — skwitował właściciel salonu „Amari”.