Grupa mieszkańców, określająca się jako Antywartownicy, skarżyła się na hałas generowany przez imprezę. Głównym problemem była głośna muzyka, która rozbrzmiewała do późnych godzin nocnych.
Skargi mieszkańców na nocne hałasy z Wartowni
Niektórzy mieszkańcy Zawarcia i centrum Gorzowa zwracali uwagę na uciążliwość wydarzenia. - Mieszkańcy są katowani głośną muzyką, chociaż wcale tego nie chcą. Co weekend przeżywają gehennę do godz. 2 w nocy. Trudno normalnie funkcjonować i spać. O otwartych oknach można zapomnieć. Czy koncerty nie mogłyby kończyć się wcześniej, np. o 23 lub najpóźniej o północy? – komentował w lipcu 2024 roku czytelnik Piotr.
Ostatecznie sześć osób złożyło zawiadomienie o możliwości popełnienia wykroczenia przez organizatora Wartowni. Dotyczyło ono zakłócania ciszy nocnej poprzez puszczanie głośnej muzyki w okresie od 29 czerwca do 25 sierpnia 2024 roku w godzinach od 23:00 do 2:00 w nocy.
Sprawa głośnej muzyki z Wartowni trafiła do Sądu Rejonowego w Gorzowie
Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Gorzowie. Organizator Wartowni odpowiadał za zakłócanie spokoju i porządku publicznego zgodnie z art. 51 §1 Kodeksu wykroczeń. Przepis ten stanowi, że:
„Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".
Wyrok sądu w sprawie Wartowni
W połowie lutego 2025 roku Sąd Rejonowy wydał wyrok nakazowy na posiedzeniu bez udziału stron i bez przeprowadzania postępowania dowodowego. Wyrok ten nie jest prawomocny, a oskarżonemu przysługuje odwołanie.
- Obwiniony w okresie od 29 czerwca do 25 sierpnia 2024 roku, w każdy weekend od soboty na niedzielę między godziną 23:00 a 2:00 w nocy, puszczał głośną muzykę, zakłócając tym samym spoczynek nocny mieszkańców. Każde z tych zachowań stanowiło osobne wykroczenie. Sąd uznał organizatora P.K. za winnego i wymierzył mu karę grzywny w wysokości 2 tys. zł – poinformowała sędzia Olimpia Barańska-Małuszek, prezes Sądu Rejonowego w Gorzowie.
Organizator Wartowni nie zamierza składać odwołania i zaakceptował decyzję sądu. Zamierza zapłacić nałożoną grzywnę w wysokości 2 tys. zł. Podkreśla, iż nie ma tygodnia, kiedy do MCK lub miasta trafiają pisma przeciwników w sprawie Wartowni.