REKLAMA
Filip W. nie przyznał się do winyW czasie śledztwa 20-letni napastnik nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Po zatrzymaniu 20-latka Sąd Rejonowy w Nowym Targu zastosował wobec podejrzanego środki wolnościowe, w tym poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł oraz dozór policji. Zażalenie na tę decyzję złożyła prokuratura. Sąd Okręgowy rozpatrzył ją i zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec Filipa W. "Za zarzucane oskarżonemu czyny grozi kara więzienia na czas nie krótszy od lat 5 albo kara dożywotniego pozbawienia wolności" - podaje prokuratura.
Zobacz wideo
Warszawa: próbował wepchnąć kobietę pod pociąg metra
Napad na małoletnią w Rabce-Zdroju12 lutego br. w godzinach porannych doszło do ataku na nastolatkę w Rabce-Zdroju. Filip W. miał rzucić się na 13-latkę, kiedy ta szła do szkoły. Według ustaleń prokuratury napastnik pobił nastolatkę i usiłował ją zgwałcić. Krzyk dziewczyny usłyszała jej koleżanka, która przybiegła z pomocą. Sprawca uciekł. Policja zatrzymała go tego samego dnia wieczorem. W jego zatrzymaniu pomogła publikacja wizerunku, który pozyskano z monitoringu. - Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zgwałcenia małoletniej. Za to przestępstwo grozi kara od pięciu lat więzienia do dożywocia. Nie przyznał się do winy - poinformowała tuż po zatrzymaniu Filipa W. policja z Nowego Sącza. Nastolatka trafiła do szpitala. Jej życie nie było zagrożone.Pomoc w przypadku przemocy seksualnejPrzemoc seksualna to każdy niechciany kontakt seksualny. Z danych UNICEF wynika, iż na całym świecie tego rodzaju przemocy doświadczyło około 15 milionów nastolatek między 15. a 19. rokiem życia, ale tylko 1 procent nastolatek zwraca się z prośbą o pomoc do profesjonalisty. Badania wskazują, iż u 80 proc. ofiar gwałtu rozwija się zespół stresu pourazowego (PTSD). o ile jesteś ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc np. do Poradni Telefonicznej "Niebieska Linia" - 22 668 70 00 (7 dni w tygodniu, w godzinach 8-20) lub na całodobowy telefon interwencyjny Centrum Praw Kobiet - 600 070 717.Czytaj również: "Marek M. zaginął w 1998 roku. To było zabójstwo. Oskarżeni dopiero teraz staną przed sądem".Źródła: Polska Agencja Prasowa, Gazeta.pl