Afera kiełbasiana w straży miejskiej. Wpadli, bo zapomnieli o kamerach. Do akcji wkroczyła prokuratura
Zdjęcie: Strażnicy miejscy w Katowicach — zdjęcie ilustracyjne.
Afera łapówkarska w katowickiej straży miejskiej. Sprawę bada prokuratura i policja. Jeden z kierowców miał przekupić dyżurnych i strażniczkę tajemniczym pakunkiem. Strażnikom wręczył paczkę, a strażniczce bukiet kwiatów. W środku papierowego zawiniątka była kiełbasa. Kwiatami obdarowana została strażniczka, która miała przymknąć oko na sprawę i tylko pouczyła zmotoryzowanego. Dzięki jej życzliwości kierowca uniknął 100 zł mandatu i jednego punktu karnego. Teraz mogą spotkać go jeszcze większe kłopoty.