Zatrzymany obywatel Białorusi jest kolejną osobą ujętą w szeroko zakrojonym śledztwie prowadzonym przez Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jak informuje ABW, zatrzymany Białorusin planował dokonanie podpalenie na terenie Gdańska. Wcześniejsze działania ABW doprowadziły do schwytania kilku innych potencjalnych i faktycznych dywersantów – obywateli Białorusi, Ukrainy i Polski. Znaleźli się wśród nich polscy pseudokibice i ukraiński weteran wojny w Donbasie. Według nieoficjalnych informacji, wszyscy zostali zwerbowani do współpracy z rosyjskimi służbami specjalnymi dzięki popularnego w krajach postradzieckich komunikatora Telegram. Twórca i właściciel Telegramu, Rosjanin Paweł Durow został niedawno zatrzymany przez francuską policję. Po kilku dniach odzyskał wolność – prawdopodobnie w związku z deklaracjami dotyczącymi współpracy z europejskimi organami ścigania.
Komunikat Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego:
6 listopada 2024 r. funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali w Warszawie obywatela Białorusi podejrzewanego o usiłowanie dokonania podpalenia obiektu zlokalizowanego w Gdańsku.
Jest to kolejne zatrzymanie w śledztwie dotyczącym działania zorganizowanej grupy przestępczej, która – na zlecenie obcych służb specjalnych – dokonywała aktów sabotażu, w szczególności podpaleń. W styczniu i maju bieżącego roku ABW zatrzymała obywateli Polski, Ukrainy i Białorusi, odpowiedzialnych za podpalenia obiektów na terenie Gdańska, Gdyni i Marek, którzy czynili również przygotowania do podpaleń obiektów na terenie Wrocławia.
W toku przeprowadzonych czynności procesowych ujawniono i zabezpieczono m.in. przedmioty mogące służyć do realizacji kolejnych tego rodzaju działań sabotażowych. Zatrzymanemu prokuratura postawiła zarzuty z art. 258 § 1 kk oraz art. 130 § 7 kk i innych, tj. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze międzynarodowym oraz dokonywania aktów dywersji i sabotażu lub przestępstw o charakterze terrorystycznym na zlecenie obcego wywiadu. Za zarzucone czyny grozi kara choćby dożywotniego pozbawienia wolności.
Wobec podejrzanego Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia – na wniosek prokuratury – zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Śledztwo prowadzi Delegatura ABW we Wrocławiu pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Sprawa ma charakter rozwojowy.