Żywiec: Policjanci uratowali kierowcę zakleszczonego w rozbitym fordzie

5 godzin temu

To była walka z czasem. Na ulicy Ślemieńskiej w Żywcu osobowy ford uderzył w drzewo i przewrócił się na bok. W środku został uwięziony 23-letni kierowca. Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów i świadków zdarzenia mężczyzna żyje.

Aspirant sztabowy Michał Wajdziak i aspirant Bogusław Glondys z żywieckiej drogówki jechali właśnie na interwencję, gdy zobaczyli wrak forda w krzakach. Z maski auta unosił się dym. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali radiowóz i ruszyli do akcji.

źródło: Śląska Policja

Policjanci użyli gaśnicy z radiowozu i drugiej, którą podał jeden ze świadków, gasząc zarzewie ognia. Następnie próbowali wydostać kierowcę, ale drzwi były zablokowane. Jeden z funkcjonariuszy dostał się do środka przez bagażnik. Tam uwolnił zakleszczoną nogę młodego kierowcy.

W akcji uczestniczył także druh z OSP Rychwałd. To właśnie dzięki wspólnym działaniom udało się wydobyć 23-latka i udzielić mu pierwszej pomocy. Chwilę później poszkodowany trafił pod opiekę ratowników medycznych i został przewieziony do szpitala.

Policja potwierdziła, iż kierowca był trzeźwy i posiadał uprawnienia do prowadzenia auta. Funkcjonariusze wyjaśniają teraz dokładne okoliczności wypadku.

Idź do oryginalnego materiału