Policjanci zatrzymali pijaną 28-latkę w ciąży, która zostawiła bez opieki dwójkę swych małych dzieci. Wychylające się przez balustradę balkonu na szóstym piętrze maluchy dostrzegli sąsiedzi i wezwali pomoc – podał rzecznik komendy miejskiej w Bielsku-Białej podkom. Sławomir Kocur.
Policjant zrelacjonował, iż wezwanie napłynęło w czwartek po godzinie 20. Sąsiedzi kobiety dostrzegli, iż jej dzieci w wieku 6 i 2 lat wychylają się przez balustradę.
Wydmuchała prawie promil
– Funkcjonariusze natychmiast pojechali do mieszkania. Drzwi otworzyła im 28-latka. Faktycznie, dzieci były bez opieki. Jak mówiła, zostawiła je na pewien czas, by pójść na zakupy. (…) Kobieta - w szóstym miesiącu ciąży - była pijana. Wydmuchała prawie 1 promil – powiedział.
28-latka została zatrzymana. Trafiła do szpitala. Policja prowadzi sprawę pod kątem narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. – One faktycznie były w stanie zagrożenia, bo choćby podsunęły sobie stołek do barierki – powiedział Kocur.
Kobiecie może grozić kara do pięciu lat więzienia.
Dzieci zostały w domu pod opieką dorosłego. Sprawą zajmie się sąd.