Znowu tragedia nad wodą

4 dni temu

Kolejne dwie osoby utonęły w wodach Warmii i Mazur.

Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie w środę 16 lipca otrzymał informacje, iż przy jeziorze Czos w Mrągowie, ktoś wzywa pomocy. Na pomoście, ujawniono pozostawione klapki oraz ręcznik. Ze wstępnych ustaleń wynikało, iż może to być 76- letni mężczyzna, z którym od godziny 17:45 nie ma kontaktu.

Natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą, w którą zaangażowane były służby ratunkowe: strażacy z Mrągowa i Giżycka, Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, Straż Rybacka oraz policja.

W piątek 18 lipca około godziny 17-tej, przy użyciu sonaru oraz specjalistycznego drona podwodnego na głębokości około 5 metrów odnaleziono ciało 76-letniego turysty. Do kolejne takiej tragedii doszło w Karwicy, nad Jeziorem Nidzkim. Według ustaleń policji, 57-letni mężczyzna rzucił się do wody, by zatrzymać dryfującą łódkę, która oddaliła się od brzegu. W trakcie przeprawy wpław nagle zniknął pod powierzchnią. Świadkowie natychmiast wezwali pomoc. Ciało mężczyzny wydobył płetwonurek Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Podjęta na miejscu reanimacja niestety nie przyniosła skutku.

Tegoroczne statystyki utonięć są tragiczne. Do tej pory odnotowano ponad 20 takich przypadków.

Idź do oryginalnego materiału