44-latek okradł matkę 207 razy w ciągu dwóch lat, w sumie na 150 tysięcy złotych. Początkowo przelewał z jej konta na własne małe sumy, czego nie zauważała. Aż zaczął zaciągać na nią kredyty. Kiedy przyszło wezwanie do spłaty, kobieta poszła na policję. Wtedy dowiedziała się, kim jest złodziej.