Mężczyzna zamiast powiadomić służby o znalezieniu niewybuchu z okresu II Wojny Światowej, zabrał je z miejsca i postanowił przekazać policjantom.
Do posterunku policji w Wilczętach pod Braniewem, przyjechał samochodem osobowym 68-letni mężczyzna, który miał w bagażniku nietypowe znalezisko. Oświadczył, iż natknął się na nie podczas prac przy zbiorniku wodnym. Postanowił przedmiot przekazać policji i zabrał go ze sobą, bo myślał, iż takie są procedury.
Na miejsce skierowano policjanta z grupy minersko – pirotechnicznej, który potwierdził, iż ujawniony przedmiot to granat ręczny F1 z czasów II wojny światowej. Niewybuch został zabezpieczony przez patrol saperski celem neutralizacji.
Niezachowanie należytych środków bezpieczeństwa po odnalezieniu niewypału lub niewybuchu, niewłaściwe postępowanie wynikające z braku świadomości o grożącym niebezpieczeństwie może doprowadzić do wielu niepotrzebnych nieszczęść, a choćby śmierci.