Znajomi podpalili go… zniczem

Takie zgłoszenia nie są częste, choć policjanci mają do czynienia z wieloma zaskakującymi sytuacjami. Poparzony mężczyzna twierdził, iż znajomi podpalili go wkładem do znicza. Wszystko działo się w sobotę, 25 stycznia. 46-latek spotkał się z dwoma znajomymi na przystanku autobusowym w Ludwinowie. Ci, podpalili go wkładem do znicza. Poszkodowany doznał oparzeń II stopnia. O całym zdarzeniu powiadomił policję dwa dni później.

Funkcjonariusze od razu przystąpili do działania i jeszcze tego samego dnia zatrzymali dwóch sprawców: 37-latka z gminy Jakubów oraz 43-latka ze Stanisławowa. Panowie zostali objęci policyjnym dozorem, mają zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego mężczyzny.