12 lipca mieszkańcy Przedborza mogli liczyć na inicjatywę druhów z miejscowej OSP. Strażacy zorganizowali zbiórkę elektrośmieci – od telewizorów, przez pralki, po komputery – wszystko z myślą o środowisku i doposażeniu jednostki. Pisaliśmy o tym tutaj: Okradli strażaków z Przedborza. Zbiórka miała pomóc, a zakończyła się skandalem
Zbiórka z nieoczekiwanym finałem
Akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem i była prowadzona profesjonalnie. Druhowie odbierali sprzęt bezpośrednio spod domów mieszkańców, oferując choćby pomoc przy wynoszeniu cięższych rzeczy.
Jednak już dzień później, 13 lipca po godzinie 21:00, nastroje w Przedborzu zmieniły się diametralnie. Z placu przy remizie skradziono część zebranych elektrośmieci. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu, a strażacy nie kryli rozczarowania.
- Gratulujemy odwagi - kraść spod remizy, pod kamerami monitoringu, to trzeba mieć „łeb”... Szkoda tylko, iż nie na karku
- napisali z goryczą druhowie.
https://korsokolbuszowskie.pl/sport/z-kolbuszowej-na-podium-burmistrz-nagrodzil-sportowcow-za-osiagniecia-w-2024-roku-zdjecia/big5XJ2tErCQP5Ft50pDZbiórka z misją... i kradzież z głupoty
Zgromadzone elektrośmieci miały zostać sprzedane, a uzyskane środki przeznaczone na sprzęt ratunkowy – urządzenia, które mogą ratować zdrowie i życie mieszkańców. Dlatego wiadomość o kradzieży była tak bolesna.
Co więcej, rzeczy były odgrodzone taśmą ostrzegawczą, co dodatkowo podkreślało, iż nie są do zabrania. To jednak nie odstraszyło sprawców.
OSP Przedbórz natychmiast zaapelowało do złodziei o zwrot mienia i przypomniało, iż posiadają nagrania z monitoringu.
- Drodzy złodzieje, polecamy szybki rachunek sumienia i jeszcze szybszy zwrot tego, co nie Wasze - zanim zaczniemy wyciągać konsekwencje!
- apelowali w mediach społecznościowych.
Jest finał - młodzi sprawcy ukarani
Jak przekazała nam w środę 30 lipca aspirant sztabowy Beata Chmielowiec z Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej, finał tej sprawy miał miejsce 22 lipca. Wtedy to, dzięki analizie nagrań z monitoringu, udało się zidentyfikować sprawców.
Okazali się nimi dwaj mieszkańcy powiatu ropczycko-sędziszowskiego - 19- i 21-latek. Obaj przyznali się do kradzieży, oddali zabrane elektronarzędzia i zostali ukarani mandatem.
- Mężczyźni przyznali się do popełnionego czynu. Policjanci ukarali ich mandatami karnymi
- potwierdza asp. szt. Beata Chmielowiec.
Morał? Lepiej pomóc niż kraść
Choć historia zakończyła się szybkim ustaleniem winnych i odzyskaniem skradzionego mienia, niesmak pozostał. Zbiórka, która miała łączyć mieszkańców wokół dobrej sprawy, została zniszczona przez lekkomyślność dwóch młodych ludzi.
Miejmy nadzieję, iż to wydarzenie będzie przestrogą – nie tylko dla tych, którzy próbują „dorobić się” cudzym kosztem, ale i dla tych, którzy zapominają, iż strażacy działają dla wspólnego dobra. I warto ich wspierać – nie okradać.