Wystarczy w aucie z hakiem założyć fałszywe tablice rejestracyjne, a sam pojazd przemalować na czas "akcji". Po wszystkim trzeba tylko gwałtownie zmyć farbę i założyć oryginalne "blachy".
Tak prawdopodobnie w dużym skrócie miał wyglądać plan kradzieży jakiej dopuścili się dwaj mieszkańcy Lubina w wieku 39 i 49 lat. Jednak jak przekonali się zdumieni policjanci pracujący nad sprawą, nie wszystko poszło zgodnie z planem.
Mężczyźni najpierw postanowili oszukać policjantów i kamery monitoringu, przy pomocy skradzionej, choć o dziwo tylko jednej, tablicy rejestracyjnej, którą zamontowali na przednim zderzaku swojego samochodu. Następnie przy pomocy wałka malarskiego i pędzla przemalowali ciemnego forda na biały kolor. Farby jednak nie wystarczyło na dach pojazdu... - relacjonuje kom. Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej we Wrocławiu
Mężczyźni częściowo przemalow