Cała sytuacja miała miejsce późnym sobotnim popołudniem we wspomnianym markecie spożywczym na terenie Łęki Wielkiej.
W sklepie przebywała właśnie 37-letnia mieszkanka powiatu gostyńskiego, której uwagę zwróciła kobieta podróżująca samochodem osobowym marki Renault. Wysoce podejrzany klientce marketu wydał się chwiejny krok kierujące, która dopiero co wysiadła z auta i weszła do sklepu. Jej przypuszczenia, co do stanu trzeźwości kobiety potwierdziły się, gdy tylko znalazła się w pobliżu nowej klientki.
- Wyczuła od niej silną woń alkoholu - relacjonuej aspirant sztabowy Marek Balczyński z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Gdy wyraźnie nietrzeźwa kierująca opuściła sklep, 37-latka widząc, co za chwilę ma zamiar zrobić pijana kobieta, wybiegła za nią i zabrała jej kluczyki od samochodu, aby uniemożliwić dalszą jazdę. Jednocześnie mieszkanka powiatu gostyńskiego zadzwoniła na policję.
Przybyły na miejsce policjant z posterunku policji w Poniecu sprawdził trzeźwość, jak się okazało 60-letniej mieszkanki powiatu gostyńskiego. Spostrzegawczość i dobry nos nie myliły kobiety, która dokonała obywatelskiego zatrzymania.
- Wynik na urządzeniu wskazał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie kierującej renault - informuje asp. sztab. Marek Balczyński.
Za popełnione przestępstwo kierowania w stanie nietrzeźwości 60-latce grozi:
- kara więzienia do 3 lat,
- zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych,
- możliwość przepadku pojazdu lub jego równowartości na rzecz Skarbu Państwa.
KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ
https://gostynska.pl/wiadomosci/wyszedl-z-wiezienia-nie-mial-czym-wrocic-do-domu-tak-kombinowal-ze-prawie-sie-udalo-dopadla-go-policja-z-borku-wielkopolskiego/7FVLiJGvVmz1mY6EEYu9