Policjanci z Ciężkowic uratowali mężczyznę w kryzysie emocjonalnym…

Dzięki szybkiej reakcji policjantów z Ciężkowic udało się zapobiec tragedii. W piątek, 21 lutego, przed południem służby zostały powiadomione o mężczyźnie, który w stanie silnego kryzysu emocjonalnego wybiegł z domu do pobliskiego lasu.

Zaniepokojona rodzina natychmiast rozpoczęła poszukiwania i zawiadomiła policję. Mundurowi z Komisariatu Policji w Ciężkowicach dołączyli do akcji ratunkowej. W miejscu zamieszkania bliscy wskazali funkcjonariuszom kierunek, w którym oddalił się mężczyzna. Po kilku kilometrach policjanci natrafili na członka rodziny uczestniczącego w poszukiwaniach. Zmęczony i wyczerpany nie był już w stanie kontynuować marszu, ale podał dokładniejszy kierunek i opisał zaginionego.

Funkcjonariusze kontynuowali poszukiwania i niedługo natrafili na poszukiwanego mężczyznę. Był skrajnie wyczerpany, zdezorientowany i znajdował się pod wpływem alkoholu – badanie wykazało prawie 2,5 promila w jego organizmie. W takim stanie nie był w stanie podejmować racjonalnych decyzji. Policjanci udzielili mu niezbędnej pomocy i odprowadzili do domu, gdzie czekał już zespół ratownictwa medycznego. Lekarze zdecydowali o natychmiastowej hospitalizacji mężczyzny oraz dalszej konsultacji specjalistycznej.

Służby przypominają, iż w takich sytuacjach każda minuta ma znaczenie. Szybka reakcja bliskich oraz sprawne działania policji mogły uratować życie mężczyzny, zwłaszcza biorąc pod uwagę trudne warunki atmosferyczne panujące tego dnia.

Nie bój się prosić o pomoc
Kryzysy emocjonalne mogą dotknąć każdego, niezależnie od wieku czy sytuacji życiowej. Ważne jest, aby nie pozostawać z problemem samemu i szukać wsparcia u bliskich lub specjalistów. W sytuacjach zagrożenia nie warto zwlekać z wezwaniem pomocy – może to uratować czyjeś życie.