Zabiła męża i upozorowała własne porwanie. Jedna pomyłka sprawiła, iż prawda gwałtownie wyszła na jaw

Zdjęcie: Szkoła, w której uczyła Cheryl (na środku: Cheryl i John Troverowie w lokalnej gazecie / Hołod)


4 grudnia 1998 r. John Trover i jego 37-letnia żona Cheryl — szczęśliwe i kochające się małżeństwo — wrócili do domu z piątkowego spotkania w barze z przyjaciółmi. Następnego ranka ciało martwego mężczyzny zostało znalezione w salonie. Ten sam napastnik, który zabił Johna, miał zgwałcić Cheryl, wywieźć ją poza miasto i podpalić samochód. Jednak już dwa dni później kobieta z ofiary zmieniła się w główną podejrzaną.