- Z ustaleń śledztwa wynika, iż 77-letni Stanisław G. działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, zaatakował pokrzywdzonego nożem, zadając mu cios w twarz, w wyniku czego Waldemar N. odniósł ranę kłutą. Następnie kontynuując atak i wykrzykując groźby pozbawienia życia, oskarżony usiłował trzykrotnie ugodzić pokrzywdzonego w klatkę piersiową i brzuch. Dzięki zdecydowanej obronie Waldemara N. dwa z tych ciosów nie dosięgły celu, a jeden z nich trafił go w brzuch, powodując ranę kłutą, która skutkowała naruszeniem czynności narządów ciała na okres nieprzekraczający 7 dni – opowiada prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.
Podczas obrony i szarpaniny z napastnikiem, pokrzywdzonemu udało się złamać ostrze noże, co spowodowało, iż 77-latek zakończył atak i uciekł z miejsca zdarzenia. Jak ustaliła, pokrzywdzony 66-latek to niekonfliktowy, spokojny mieszkaniec Gorzowa.
Policjanci zatrzymali 77-letniego Stanisława G. Mężczyzna podczas przesłuchania w prokuraturze nie przyznał się do winy. - Jego zeznania są sprzeczne z tym co prokurator ustalił podczas toczącego się śledztwa. Prokurator uznał, iż jest to wyłącznie linia obrony mężczyzny, aby uniknąć odpowiedzialności karnej. 77-letni Stanisław G. był już wcześniej wielokrotnie karany, w tym za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu – podkreśla prokurator Wojciechowska-Grześkowiak.
W lutym Prokuratura Rejonowa w Gorzowie skierowała do Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko 77-letniemu Stanisławowi G., który jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa 66-letniego Waldemara N. Mężczyzna jest tymczasowo aresztowany. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara od lat 10 lat więzienia do kary dożywotniego pozbawienia wolności.