Z butelkami między autami. Złodzieja dopadł dzielnicowy

Złodziej alkoholu wyrwał się ochroniarzom w sklepie, ale policjantowi nie dał rady. Teraz grozi mu aż dziesięć lat za kratami.

Do zdarzenia doszło w środę tuż przed godziną 16.00. Dzielnicowy z oświęcimskiej komendy, asp. Piotr Żak, wracał radiowozem na komisariat. Jadąc ulicą Konopnickiej w Oświęcimiu zauważył mężczyznę trzymającego trzy butelki alkoholu w rękach, który przebiegał przez ulicę, pomiędzy samochodami. Funkcjonariusz widząc dziwne zachowanie mężczyzny, zjechał na pobocze, by sprawdzić podejrzane zachowanie mężczyzny. Na widok policjanta mężczyzna rzucił się do ucieczki. Nie trwała długo – po chwili był już w rękach dzielnicowego.

Podczas rozmowy z pracownikami pobliskiego marketu, policjant ustalił szczegóły zdarzenia. Okazało się, iż chwilę wcześniej mężczyznę zatrzymali pracownicy ochrony sklepu na kradzieży markowego alkoholu. Zdołał się jednak wyrwać ochroniarzom, którzy zajmowali się też drugim sprawcą kradzieży.

Zatrzymany przez dzielnicowego 32-letni mieszkaniec Oświęcimia trafił do oświęcimskiej komendy. Na podstawie zebranych zarzutów policjanci Wydziału Kryminalnego przedstawili mu zarzut kradzieży rozbójniczej. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.