Szokujące ustalenia chełmskiej policji. Od ponad roku 94-letnia kobieta była ofiarą przemocy domowej. Wnuczka głodziła starszą panią i nie pozwalała wychodzić na dwór. Błagania o pomoc usłyszała przypadkowa osoba.
W środę (9 października) dyżurny chełmskiej komendy odebrał zgłoszenie do interwencji domowej na jednej z posesji na osiedlu Rejowiecka. Jak się okazało, pilnej pomocy potrzebowała starsza i schorowana kobieta, której życie ponad rok temu zamieniła w koszmar własna wnuczka.
Z ustaleń śledczych wynika, iż od czerwca 2023 roku 53-latka znęcała się nad nieporadną ze względu na wiek 94-letnią babcią. Pijana krzyczała i wyzywała seniorkę, u której mieszkała. Co gorsza, ograniczała babci wyjścia z własnego domu oraz dostęp do jedzenia. Bywały dni, kiedy 94-latka głodowała. Policję wezwała przypadkowa osoba, która przechodziła obok domu i usłyszała błagania o pomoc starszej pani.
Podejrzana o znęcanie się nad babcią sprawczyni przemocy domowej stanie przed sądem. Decyzją prokuratora kobieta została objęta dozorem policji, ma też zakaz kontaktowania się i zbliżania do 94-latki na mniej niż 100 metrów. Musi też opuścić wspólnie zajmowane z ofiarą lokum. (p)