Ruch na dworcu kolejowym Gare du Nord (Dworzec Północny) w Paryżu został wstrzymany w nocy z czwartku na piątek po odkryciu przez robotników bomby lotniczej z czasów II wojny światowej, a perturbacje potrwają cały dzień – podał minister ds. transportu Philippe Tabarot. Ładunek znajduje się ok. 2.5 km od peronów.
Tabarot poinformował w rozmowie z Sud Radio, iż ma nadzieję, iż ruch zostanie częściowo wznowiony jeszcze w piątek po południu. Jednocześnie francuski przewoźnik kolejowy SNCF przekazał agencji AFP, iż przez cały czas nie wiadomo, kiedy sytuacja wróci do normy.
Nie kursują pociągi szybkiej prędkości TGV, linie europejskie Eurostar, a także te kursujące w ramach aglomeracji paryskiej (RER) i regionalne (TER).
Ruch „będzie mógł zostać wznowiony dopiero po zakończeniu operacji usuwania pocisku przez saperów paryskiej prefektury policji” – zakomunikował w oświadczeniu SNCF.
To nie pierwszy raz, kiedy odkrycie ładunku wybuchowego z czasów II wojny światowej zatrzymuje ruch na francuskich dworcach.
Według SNCF w 2023 roku z Gare du Nord skorzystało 226 mln osób, co sprawia, iż jest to jeden z najbardziej ruchliwych dworców w Europie. (PAP)