Wraca wielka afera Orlenu i człowieka z Hezbollahu. Będzie ekstradycja z Emiratów

1 tydzień temu
Poszukiwany czerwoną notą Interpolu obywatel polski Samer A., były członek zarządu spółki OTS Switzerland Gmbh (Grupa Orlen) został zatrzymany na terytorium ZEA. Prokuratura w bliskiej współpracy z MSZ pilnie rozpoczyna procedurę ekstradycji podejrzanego do Polski. Libańczyk z polskim paszportem podejrzewany był też o kontakty z terrorystyczną organizacją Hezbollah.


Wraca wielka afera Orlenu. MSZ przekazało nowe informacje ws. Samera A.

Polskie MSZ przypomniało w związku ze sprawą, iż "Samer A. jest współpodejrzany o wyrządzenie szkody spółkom OTS Switzerland Gmbh (Grupa Orlen) i Orlen S.A. na kwotę ok. 370 milionów USD, poprzez zawarcie w okresie od 21 sierpnia 2023 r. do 21 grudnia 2023 r. trzech niekorzystnych kontraktów zakupu ropy naftowej".



Przypomnijmy, iż wiosną 2024 roku Onet informował, iż ówczesny prezes Orlenu Daniel Obajtek zlekceważył ostrzeżenie orlenowskich służb bezpieczeństwa i postawił Samera A. na czele Orlen Trader Switzerland (OTS), czyli szwajcarskiej spółki-córki polskiego giganta.

W kwietniu ubiegłego głos sprawie zabrał sam zainteresowany. W wywiadzie z RMF FM Samer A. zapewnia, iż podczas jego obecności w Polsce nikt nie wezwał go na przesłuchanie. Jak wówczas przekonywał, choć w tej chwili przebywa za granicą, nie ukrywa się. Libańczyk utrzymywał, iż kierowane pod jego adresem zarzuty są nieprawdziwe i umotywowane politycznie.

Tak Samer A. tłumaczył się w związku z aferą Orlenu


– Aplikowałem jak wszyscy do koncernu, zweryfikowało mnie biuro bezpieczeństwa Orlenu. Teraz twierdzą, iż przygotowali notatkę, ale nie jest to prawda – komentował w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Mateuszem Chłystunem.

Libańczyk utrzymywał, iż zanim współpracował z Orlenem, pracował też dla innych światowych gigantów i pozytywnie weryfikowały go wewnętrzne służby tych spółek. Samer A. na pytanie o jego rzekome powiązania z Hezbollahem stwierdził, iż nie jest to prawda. – Byłem w Polsce wiele razy, jestem polskim obywatelem, mam polski paszport. Jestem traktowany przez obecne władze jak obywatel drugiej kategorii – dodał.

W 2024 roku pisaliśmy też, amerykańskie służby wywiadowcze rozpracowujące grupy terrorystyczne już wcześniej przekazały ABW informacje o tym, iż biznesmen jest podejrzewany o związki z arabskim ekstremizmem. Co więcej, sama ABW prowadziła wobec Samera A. śledztwo o oszustwa na podatku VAT.

Z fragmentów opublikowanego wówczas przez Onet raportu orlenowskiego Biura Kontroli i Bezpieczeństwa wynikało, iż "Samer A. jest podejrzewany o kontakty z terrorystyczną i finansowaną przez Iran organizacją Hezbollah, a na dodatek zamieszany w obrót ropą pochodzącą z tego kraju". Czy jest ta szyicka organizacja terrorystyczna pisaliśmy szerzej tutaj.

Warto też dodać, iż jej znacznie osłabił w zeszłym roku Izrael. To państwo dokonało m.in. eliminacji przywódcy Hezbollahu Hasana Nasrallaha, który zginął w nalocie na Bejrut. W działaniach izraelskich służb i wojska śmierć poniosło też wielu innych członków Hezbollahu.

Idź do oryginalnego materiału