Collegium Humanum to prywatna uczelnia w Warszawie, która oferowała szybkie kursy MBA i inne programy. Dyplomy uzyskane jak okazuje się w nielegalny sposób, często wykorzystywano do awansu w spółkach Skarbu Państwa. Niektóre dokumenty wydawano bez adekwatnego procesu edukacyjnego. Legitymację miały zapewniać zagraniczne uczelnie, które nie miały do tego uprawnień.
Zarzuty w sprawie Collegium Humanum usłyszeli m.in. były europoseł PiS Karol Karski, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, były rektor uczelni Paweł Cz. oraz były europoseł PiS Ryszard C.Cała lista obejmuje ponad 50 osób, które dzięki pozyskanym w ten sposób dyplomom uzyskały znaczące korzyści społeczne i majątkowe.
Afera Collegium Humanum. Prokurator krajowy poinformował o dalszych krokach
Prokurator krajowy Dariusz Korneluk na antenie radiowej Jedynki przekazał, rozmawiał z naczelnikiem Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej, który prowadzi sprawę Collegium Humanum. Śledczy zamierzają zamknąć pewne wątki i przystąpić do kierowania aktu oskarżenia.
– Prokurator będzie przystępował do czynienia kroków, by zamykać pewne wątki i kierować akt oskarżenia, co – jak słyszę – wydarzy się niebawem, w ciągu paru miesięcy – poinformował Korneluk.
Szef Prokuratury Krajowej podkreślił, iż zeznania i zebrany materiał dowodowy ujawniły mechanizm działania uczelni.
– Gro osób nie było choćby na listach studentów, a otrzymywali tytuły. Dyplomy ukończenia MBA. Nie pojawiając się na zajęciach, nie będąc na listach, nie pojawiając się na egzaminach. A jednocześnie była wpłacana kwota czesnego. Niejednokrotnie równa dla wszystkich. Tyle mogę powiedzieć od kuchni – zdradził prokurator Korneluk.
Zatrzymanie byłego doradcy prezydenta Andrzeja Dudy
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali Błażeja Spychalskiego, byłego rzecznika prasowego prezydenta. Śledczy postawili mu oraz jego żonie zarzuty dotyczące korupcji, oszustwa i fałszowania dokumentów.
Według prokuratury Spychalski miał wręczać korzyści majątkowe oraz osobiste Pawłowi Cz., byłemu rektorowi Collegium Humanum, w zamian za uzyskanie świadectwa ukończenia studiów podyplomowych Executive MBA. Świadectwo to miało zostać wystawione zarówno dla niego, jak i dla Sandry S., mimo iż żadne z nich faktycznie nie ukończyło nauki.