Wpadł na stację paliw z bronią gazową żądając pieniędzy

2 dni temu

16-latek wymachując pistoletem gazowym, wpadł na stację paliw Shell przy wjeździe do Jerzmanowej żądając od kasjerki wydania gotówki. Na szczęście swojego celu nie osiągnął i w przypływie złości, wyładował swoje emocje w pobliskim sklepie. Młody sprawca został zatrzymany przez głogowskich policjantów i odpowie przed sądem dla nieletnich.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 24 czerwca. Młody człowiek z kapturem na głowie trzymając pistolet gazowy, wszedł na teren stacji paliw w Jerzmanowej. Wymachując bronią, krzyknął do kasjerki: „To jest napad”, po czym… uciekł. Następnie poszedł do pobliskiego sklepu „Słoneczko”, gdzie uszkodził roletę antywłamaniową i dostał się do środka. Stamtąd zabrał gotówkę i artykuły spożywcze.

-Powiadomieni o rozboju i kradzieży z włamaniem, policjanci w rejon zdarzenia skierowali najbliższe patrole. Dzięki szybkim działaniom funkcjonariusze namierzyli sprawcę chwilę po całym zajściu. Młody mężczyzna w wieku 16 lat został zatrzymany i usłyszał trzy zarzuty. Sąd dla nieletnich zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci umieszczenia go w zakładzie poprawczym na okres 3 miesięcy – informuje Agnieszka Kotwas z głogowskiej policji.

Idź do oryginalnego materiału