Włamywacz z Czech na gościnnych występach

9 godzin temu

W ostatnich tygodniach mieszkańcy Zebrzydowic i Marklowic Górnych żyli w strachu. Seria włamań i kradzieży sprawiła, iż narastało poczucie zagrożenia. Policjanci pracowali intensywnie, zbierając materiał dowodowy i analizując każde zgłoszenie. Przełom w sprawie nastąpił dzięki jednej, z pozoru nieistotnej, informacji od czujnego mieszkańca.

Trop w pustostanie

Wszystko zaczęło się od zgłoszenia dotyczącego podejrzanego mężczyzny, który kręcił się w rejonie pustostanu. Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Zebrzydowicach natychmiast pojechali na miejsce, by zweryfikować doniesienie. Kiedy tam dotarli, od razu rozpoznali w legitymowanym mężczyźnie osobę odpowiadającą rysopisowi poszukiwanego sprawcy włamań.

W pobliżu znaleziono przedmioty, które mogły pochodzić z kradzieży. To był najważniejszy dowód, który utwierdził policjantów w przekonaniu, iż mają do czynienia z poszukiwanym złodziejem.

Gość zza południowej granicy

źródło: KWP w KAtowicach

Zatrzymanym okazał się 34-letni obywatel Czech, który od jakiegoś czasu grasował po przygranicznych miejscowościach. Śledczy udowodnili mu już trzy przypadki kradzieży i włamań. Na wniosek policji i prokuratury sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Za swoje czyny mężczyzna może trafić do więzienia choćby na 10 lat.

Czujność, która się opłaca

Ta historia pokazuje, jak ważna jest kooperacja społeczności z policją. Jeden telefon, jedno zgłoszenie może mieć ogromne znaczenie w walce z przestępczością. Dzięki spostrzegawczości mieszkańca udało się przerwać serię włamań i zatrzymać osobę odpowiedzialną za te czyny.

Idź do oryginalnego materiału