Czytelnik Faktów Oświęcim poskarżył się nam na policjantów z oświęcimskiej drogówki. I wcale nie chodzi o wlepiony mandat.
Czytelnik Piotr opisał sytuację ze skrzyżowania ulicy Krakowskiej z ulicą Zgodną w Babicach. Pierwsza jest drogą z pierwszeństwem przejazdu, prowadząca do Bobrka, a druga wiedzie do Broszkowic. Przy wyjeździe ze zgodnej na Krakowską widnieje znak „stop”.
I właśnie na „wylocie” ze Zgodnej, przy znaku „stop” ustawili radiowóz policjanci z drogówki, którzy pilnowali bezpieczeństwa w ruchu drogowym, m.in. mierząc prędkość przejeżdżających pojazdów.
„Sami stwarzali niebezpieczeństwo. Przyblokowali wyjazd i ciężko było z widocznością w momencie wyjazdu na główną drogę. Wydaje mi się, iż wybrali to miejsce, bo chcieli być niewidoczni” – tłumaczył pan Piotr w rozmowie z Faktami Oświęcim.
Ponieważ czytelnik pytał, czy takie zachowanie jest zgodne z przepisami i ogólnie przyjętymi normami, przekazaliśmy sprawę do Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
„Naczelnicy (wydziału ruchu drogowego – przyp. aut.) powiadomili mnie, iż przekazali policjantom zdjęcie zrobione przez internautę, który przekazał swoje spostrzeżenie. Zasugerowali, aby kierując się dobrem uczestników ruchu drogowego, podczas kontroli drogowych ustawiali radiowóz w innych miejscach” – przekazała nam aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa KPP.