W Polsacie o sprawie Sosnowskiego: „Przyznanie się do winy mogło być wymuszone przez funkcjonariuszy”

O sprawie Jarosława Sosnowskiego robi się coraz głośniej w Polsce. Reportaż na ten temat przygotowuje redakcja programu Interwencja. Emisja ma nastąpić w przyszłym tygodniu w Polsacie. Wczoraj, również na antenie Polsatu, w sprawie Sosnowskiego wypowiedział się Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich, który skierował do Sądu Najwyższego kasacje od wyroku.

– Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, iż od 21 lat w więzieniu za zabójstwo przebywa człowiek, który tego zabójstwa nie popełnił – mówi Marcin Wiącek w Polsacie. – To sprawa, w której pojawia się bardzo wiele wątpliwości dotyczących tego, w jaki sposób doszło do tego skazania. Jednym z głównych dowodów, które przesądziły o skazaniu wówczas było przyznanie się do winy, natomiast istnieją również poszlaki wskazujące na to, iż to przyznanie się do winy mogło być wymuszone przez funkcjonariuszy podczas przesłuchania. Sądy nie zbadały w wystarczający sposób tego wątku – dodaje Rzecznik Praw Obywatelskich. Wskazuje też na istniejące dowody oparte na badaniach biologicznych i daktyloskopijnych. – Wykluczały popełnienie tej zbrodni przez pana Jarosława, i te dowody też nie zostały wystarczająco wzięte pod uwagę – ocenia Wiącek.