W pierwszy dzień świąt ukradł samochód. Sprawcy napadu szuka policja

news.5v.pl 14 godzin temu

realizowane są poszukiwania mężczyzny, który w środę wieczorem ukradł samochód, a następnie napadł na stację benzynową. Sprawca porzucił pojazd w centrum Warszaw. Chociaż policja ruszyła w pościg, nie udało się go namierzyć.

Do zdarzenia doszło w pierwszy dzień świąt po godzinie 18:00. W dzielnicy Żoliborz w Warszawie nieznany sprawca dokonał kradzieży pojazdu marki BMW, a następnie przemieścił się na tereny zachodnie miasta. Tam napadł na stację benzynową.

Warszawa. Policja szuka sprawcy kradzieży

Policja po otrzymaniu zgłoszenia prowadziła pościg za mężczyzną aż do centrum Warszawy. Tam jednak złodziej pojazd porzucił i oddalił się „w nieznanym kierunku”. Policja nie potwierdziła, ani nie zaprzeczyła, czy podczas pościgu padły strzały.

ZOBACZ: Policjant z Houston znalazł ciało w radiowozie. Niejasne okoliczności

„Na chwilę obecną nie potwierdzamy, by sprawca czy też policjanci wykorzystali lub użyli broni służbowej” – przekazała policja.

Wcześniej o sprawie informowały media. Portal WP w środę wieczorem przekazał, iż podczas akcji policji padły strzały, ale tych doniesień wówczas policja również nie potwierdzała.

Kradzież auta. Policja apeluje o pomoc

Złodziej porzucił skradzione bmw na warszawskim Śródmieściu. Policja zabezpieczyła miejsce, a poszukiwania sprawcy trwają. Jak poinformował Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji, funkcjonariusze intensywnie pracują nad zatrzymaniem mężczyzny.

ZOBACZ: Obława na Podkarpaciu po strzelaninie. Policja blokuje drogi do Przemyśla

Mieszkańcy Śródmieścia w rozmowie z WP przekazali, iż w trakcie policyjnej akcji miały paść strzały. Policja nie potwierdza na razie tych informacji. Wiadomo jednak, iż w związku z dochodzeniem wyłączono z użytku stację benzynową, na której doszło do napadu.

Warszawska policja apeluje do mieszkańców o zachowanie czujności. Na razie nie wiadomo, czy mężczyzna działał sam, ani jakie były jego motywy. Policjanci prowadzą intensywne działania, aby jak najszybciej schwytać sprawcę. Proszą też o zgłaszanie wszelkich informacji, które mogą w tym pomóc.

aba/sgo / polsatnews.pl/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Idź do oryginalnego materiału